O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 34534.12 km. Śmigam ze średnią 21.15 km/h. Na siodle spędziłem 68d 00h 50m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:835.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:20
Średnia prędkość:18.86 km/h
Maksymalna prędkość:48.20 km/h
Suma kalorii:23227 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:49.18 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
42.02 km 0.00 km teren
02:30 h 16.81 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1309 kcal
Rower:Manuel

Niespodziewany Arturówek.

Środa, 30 kwietnia 2014 · dodano: 30.04.2014 | Komentarze 0

Miała być pentelka po parku w okolicach Zgierskiej i Łagiewnickiej a wyszedł bardzo przyjemny wypadzik do Arturówka ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
73.08 km 0.00 km teren
02:39 h 27.58 km/h:
Maks. pr.:39.06 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1388 kcal
Rower:Manuel

Do Czarnocina.

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 2

Szybka wycieczka do Czarnocina. 
W sobotę wieczorem ustaliłem trasę, szybki eksport na Garmina i mamy gotowy plan działania ;)

Pogoda dopisała, pierwszy postój dopiero do 35km, nieżle się jechało ;) Powolutku trzeba się przygotowywać na wyprawę nad Jeziorsko, czuję, że gdybym pojechał wczoraj jak planowałem to było by ciężki na ostatnich kilometrach. 

W Dalkowie przywitał mnie miły akcent, ciekawe czy mieszka tam ktoś z mim nazwiskiem :D

Staw w Czarnocinie

Staw w Czarnocinie

Miejscowość Dal(ł)ków

Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
02:00 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:42.39 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1048 kcal
Rower:Manuel

Kwietniowa Masa Krytyczna.

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 1

Łódzka, kwietniowa Masa Krytyczna. Niemal 1000 osób się zebrało i wspólnie jechało ;) 

Karolinko, na kolejną masę jedziemy razem :D

ŁMK Kwiecień 2014


ŁMK Kwiecień 2014

ŁMK Kwiecień 2014

ŁMK Kwiecień 2014

ŁMK Kwiecień 2014

ŁMK Kwiecień 2014

Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
01:58 h 25.42 km/h:
Maks. pr.:48.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1030 kcal
Rower:Manuel

Szosowo.

Czwartek, 24 kwietnia 2014 · dodano: 24.04.2014 | Komentarze 6

Canyon dostał nowy ałtfit w postaci szosowych laczków :P 

Schwalbe Kojak 1.35" + kierownica 560mm, rogi i mostek 110mm zrobiły z niego rasowego ściganta który nie ma sobie równych pośród takich marek jak Ciparello i Czerwello :P

Ustawki szosowe? To nie dla mnie, jestem na nie po prostu za szybki :D

Szosowy full

Szosowy full
Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
27.61 km 0.00 km teren
01:37 h 17.08 km/h:
Maks. pr.:37.15 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 847 kcal
Rower:Manuel

Lotnisko.

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 1

Spokojna i bezstresowa wycieczka do Lublinek. 
Po drodze wokół lotniska napotkaliśmy standardowo na błoto i powalone drzewa które trzeba było jakoś pokonać ;)

Prawdopodobnie powolutku zaczyna się przebudowa lotniska na przyjęcie winkszych maszyn.... Pytanie kiedy zwróci się choćby za materiał skoro lata tutaj więcej szybowców i awionetek niż poważnych samolotów...?

Lublinek

Lublinek
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
71.23 km 0.00 km teren
03:29 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:42.36 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1827 kcal
Rower:Manuel

Tuszyn Młynek i okolice.

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 4

Po wczorajszym, ciężkim dniu ja Jurze, razem z Piotrkiem zrobiliśmy sobie "mały" rozjazd ;)
Miała być wycieczka razem z Rowerowymi Sobotami przez Brzeziny i okolice wniesień łódzkich, ale po kilku km jazdy razem z nimi uznaliśmy, że nie ma to sensu... Postój za postojem postój pogania.

Ze Stoków odbiliśmy wzdłóż torów do Andrespola, następnie przez Wolę Rakową do Tuszyn Młynek odpocząć na plaży przy tamtejszym stawie ;)
Pamiętam kiedy ostatni raz tam jechałem, w Kalinku zamiast pięknej, betonowej autostrady i estakady była glina i kupa piachu... Chłopaki się uwijają ;)

Miejsce docelowe wybraliśmy idealne: ciepło, woda, piasek... Chillout ;)

Na samym początku nogi bardzo ciężkie i ledwo kręcił, po dłuższej chwili rozkręciły się i dosyć dobrze podawały ;)

Całą traskę macie poniżej ;)

Tuszyn Młynek

Tuszyn Młynek

Tuszyn Młynek

Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
51.30 km 0.00 km teren
04:29 h 11.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2348 kcal
Rower:Manuel

Jura: Olsztyn - Złoty Potok.

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 20.04.2014 | Komentarze 9

Jura... Pierwszy z przystanek z tegorocznego kalendarza wypadów rowerowych razem z ekipą OTB. 
Tak samo przed rokiem, w październiku, jak i teraz, pogoda zrobiła nam powtórkę z rozrywki. Rano lekki chłód, po dojechaniu na miejsce oczekuje na nas wiatr, deszczowe chmury jak i niska temperatura. Niewiele myśląc, każdy zakłada na siebie wszystko co wziął ze sobą aby nie zmarznąć i nie odmrozić sobie wszelakich części ciała.
Jak to w życiu bywa, po 30 minutach byłem już rozebrany jak do rosołu, krótka koszulka, krótkie spodenki i do przodu na podbój Jurajskiego terenu ;) Kwiecień plecień... ;)

Sama trasa uległa małej modyfikacji przez co nie zaczęliśmy w Złotym Potoku jak przed rokiem a w Olsztynie, co spowodowało radykalną zmianę charakterystyki terenu, o wiele mniej było otwartych przestrzeni z dużą ilością podjazdów, znaczną części czasu spędziliśmy w lasach pokonując piaszczysto-liściasto-gałęziowe tereny. 
Na jednym z takich odcinków, na zjeżdzie, usłyszałem głośny trzask który spowodowany był zmieleniem patyka przez moje przednie koło. Kilka metrów dalej okazało się, że owy patyk postanowił wyrwać mi dwa nyple z obręczy. Całe szczęście dało się jechać, delikatne rozcentrowanie koła i to koniec uszkodzeń. Nie ma lipy, trzeba jechać dalej! :) 

Przez pierwszych kilka chwil byłem nieżle wkurzony, szkoda mi było sprzętu, ale po co się denerwować i psuć sobie nastrój jeżeli wokół ma się tak piękną naturę ? ;) Zacisnąłem zęby, zapomniałem o kole i cieszyłem się jazdą ;)

Pocieszeniem dla mnie były problemy gastryczne Marka, gleby szalonego Mirka, słabo działający hamulec Piotrka, a Ani i Dominikowi wszystko dopisywało :P Szkoda, bo na tej wycieczce każdy z nas mógł mieć jakieś problemy a tak to lipa, może następnym razem :D


Póżniej było już tylko lepiej. Teren, strumyki, skały, piękne krajobrazy... Czego więcej chcieć od turystyki rowerowej? ;)

Niestety po 51 km trasy i wykonaniu zadania, nastał czas na spakowanie sprzętu w udanie się blachosmrodami w kierunku Łodzi. 


Juro żegnaj, Juro do zobaczenia ;)!


Jura- Olsztyn 2014


Jura- Olsztyn 2014



Jura- Olsztyn 2014

Jura- Olsztyn 2014

Jura- Olsztyn 2014

Jura- Olsztyn 2014

Jura- Olsztyn 2014

Jura- Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014



Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014

Jura - Olsztyn 2014



Jura - Olsztyn 2014

Jura 2014


Kategoria Nerwus, Do 100km


Dane wyjazdu:
45.98 km 0.00 km teren
02:46 h 16.62 km/h:
Maks. pr.:31.44 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1449 kcal
Rower:Manuel

Wielkanocnie.

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 2

Kolejna wycieczka razem z moim nowym kompanem podróży, Karoliną zwaną również Hafssol! Co raz szybciej, co raz agresywniej i co raz dalej! Jedyne co powstrzymało tego Małego Szatana to wiatr... Buuu :P Doszło do tego, że Karol strzelił focha i kazała mi prowadzić swoją strzałę :P

Nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki, tym razem ok. 100km :D

Taki oto drób zagościł na moim wiośle w te radosne dni ;) 

Jutro Jura, będzie zabawa, będzie się działo :D

Wielkanoc


Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
34.07 km 0.00 km teren
01:39 h 20.65 km/h:
Maks. pr.:35.25 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 864 kcal
Rower:Manuel

Rozkręcanie się.

Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 0

Rozkręcanie nogi przed niedzielnym wypadem na Jurę ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
102.03 km 0.00 km teren
05:27 h 18.72 km/h:
Maks. pr.:43.82 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2855 kcal
Rower:Manuel

Trasa na 102 ;) Łask z OTB.

Niedziela, 13 kwietnia 2014 · dodano: 13.04.2014 | Komentarze 1

Po 2 dniach jazdy na rowerze, należało zrobić jazdy dzień 3 ;)

Z samego rana, z Piotrkiem, wybraliśmy się w kierunku Pabianic aby na miejscu spotkać Dominika, Anię oraz Mirka.O poranku noga ciężka, niby coś kręci a po szosie rower toczy się ledwo ~24km/h, całe szczęście póżniej było już lepiej, pomógł fajny teren oraz świeże, leśne powietrze.

Dzisiaj bez dłuższych postojów, jedynie fajna wycieczka do wbrew moim oczekiwaniom, aż samego Łasku. Czasu nie było zbyt wiele a udało się zaliczyć 50km czystego terenu ;) Trasa malownicza, częściowo już mi znana, jednak fajnym zaskoczeniem był odcinek od Baryczy( miejsce postoju i krótkiego relaksu) wzdłuż rzeki. Fajny kawałek malowniczego terenu.
W między czasie napotykamy jadący jeżdzców na koniach oraz kilka pięknych powozów.

Po pożegnaniu się z ziomkami z OTB razem z Piotrem udajemy się na chatę. Nie wiem dlaczego ale dałem się namówić na dokręcenie do "setki". W Ksawerowie uderzamy w kierunku Stawów Stefańskiego, Wiśniowej Góry, Bronisina oraz Olechowa gdzie dopada mnie "mały głód" przez co zamykają mi się oczy i drgają ręcę z braku cukru... 3 Princessy dały radę i jakoś się doczołgałem do domu ;)

Jednym słowem: Jestemstyranyjakniewiemco! :D

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB

Łask z OTB