O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 34534.12 km. Śmigam ze średnią 21.15 km/h. Na siodle spędziłem 68d 00h 50m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:80.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:25
Średnia prędkość:18.31 km/h
Maksymalna prędkość:34.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:26.95 km i 1h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:25 h 17.65 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:Manuel

Stawy Stefańskiego i Popioły.

Środa, 25 marca 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 0

Co tu dużo pisać, każdy tam był, każdy to wszystko widział. No, może nie to co teraz tam się dzieje. Nowe chodniki, ścieżka rowerowa i odmulanie stawu. Będzie się działo :P

Stawy Stefańskiego
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:30 h 16.67 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:Manuel

Relaks.

Wtorek, 10 marca 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 0

Żal było nie wykorzystać tak pięknej pogody, jazda na rowerze, tuż przed pracą dobrze wpływa na samopoczucie ;) Tego dnia, po przejażdżce, wewnętrzne baterie doładowały się do pełnych 1.5 V :)

Chill
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
30.86 km 0.00 km teren
01:30 h 20.57 km/h:
Maks. pr.:31.29 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:Manuel

Troszkę dalej.

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 02.03.2015 | Komentarze 1

Jako, że moja sytuacja w pracy się ustabilizowała, z wielką ulgą mogłem pójść na rower i przekręcić kilka kilometrów. Pogoda dopisała, lekki wiaterek momentami przeszkadzał ale nie czynił jazdy niemożliwą. Jak dobrze pójdzie to od momentu pierwszych, ustabilizowanych atmosferycznie dni, zacznę śmigać do pracy na rowerze.
Powoli, nawet bardzo powoli, przechodzi mi wstręt do roweru ;)

Trasa wycieczki przebiegała śladem codziennego przejazdu samochodem do pracy. Miłe 10km które spokojnie pokona się w 20 minut rowerem.

W parku


Koniec stadionu
Koniec stadionu.
Kategoria Do 50km, Nerwus