O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39392.71 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 12h 52m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Dane wyjazdu:
60.02 km 0.00 km teren
03:39 h 16.44 km/h:
Maks. pr.:32.86 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Fresh Winter Ride - Przeminęło z wiatrem.

Niedziela, 8 grudnia 2013 · dodano: 09.12.2013 | Komentarze 4

Zimowy cykl wypraw pod wymowną nazwą "Fresh Winter Ride" uważam za rozpoczęty;)
Pierwszy odcinek, zatytułowany był "Przeminęło z wiatrem", na cześć orkanu Gerwazy, Horacy czy jakoś tak :P
Pobudka bardzo wczesna, wstałem o 6.30 aby z domu wyruszyć o godzinie 7.40. Szybka kawa, tłuste placki ziemniaczane oraz szybkie spojrzenie na termometr na którym słupek rtęci zatrzymał się przy -6 stopniach.
Wiedziałem, że trochę zmarznę ale przynajmniej mnie nie przewieje jak to bywało w ciągu ostatnich kilku dni wstecz.

Już na samym starcie słoneczko nieśmiało wyglądało zza chmur. Póżniej było już tylko lepiej ;)
Start z Pabianic razem z Dominikiem i Mirkiem. Miał jeszcze dołączyć Zbychu ale niestety śpioch z niego i tyle :P
Obraliśmy kierunek Dobroń. Nie muszę nikomu tłumaczyć, że nie szosami a bardzo ładnie zasypanym śniegiem, lasem ;)
Nie było go dużo ale również nie było go mało, w sam raz aby dobrze się bawić ;) Niestety w lesie było mnóstwo połamanych gałęzi które jak szalone wplątywały się w przerzutki i szprychy.

Cała jazda była okraszona sporą dawką promieni słonecznych które pięknie wpisywały się w zimowy krajobraz pól i lasów ;)
Nie obyło się bez świrowania na lodzie, poślizgów w 30 centymetrowym śniegu oraz podążania ścieżkami którymi duża liczba osób nie pojechała by nawet latem ;) Kwintesencja MTB ;)
Traskę zakończyliśmy pod IKEA gdzie chłopaki mnie odprowadzili zupełnie mi nieznaną trasą wiodącą przez okoliczne wsie i pola.

Niedługo potem spacerek z Karolinką i oglądanie seriali razem z chipsami i czekoladą w ręku :)

Kilka fotek z wyjazdu ;)














/5842846
Kategoria Do 100km, Nerwus



Komentarze
Migdal
| 13:18 czwartek, 12 grudnia 2013 | linkuj Siwy, Ty staruchu:P
Wsiadaj na rower rozprostować swoje gnaty :P
siwy-zgr
| 21:14 poniedziałek, 9 grudnia 2013 | linkuj My zatrzymaliśmy się tylko na czipsach i czekoladzie, bez rowerów ;) Mnie jakoś jazda w minusowym mrozie nie kręci już tak jak kiedyś, ale Ty młodszy jesteś, to pewnie dlatego :P Będziesz miał moje lata, to też wsiądziesz na trenażer przed TV :)
Migdal
| 09:22 poniedziałek, 9 grudnia 2013 | linkuj Rower to zdrowie :P
Karolina | 09:08 poniedziałek, 9 grudnia 2013 | linkuj chipsy i czekoladka... a później będziesz mi kazał jeździć na rowerze żeby mnie odchudzić :-P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!