O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39524.33 km. Śmigam ze średnią 21.16 km/h. Na siodle spędziłem 77d 19h 45m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Dane wyjazdu:
25.64 km 0.00 km teren
01:19 h 19.47 km/h:
Maks. pr.:27.80 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:184 ( 83%)
HR avg:130 ( 59%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 740 kcal
Rower:

Serwisowo.

Poniedziałek, 13 stycznia 2014 · dodano: 14.01.2014 | Komentarze 5

Rozkręcony po ostatnich kilku serwisach rowerów w pracy oraz serwisie roweru Tomka, założyciela łódźkiej grupy "Rowerowe Soboty", postanowiłem zrobić coś ze swoim rowerem. 
Ostatnimi czasy wiele rzeczy w nim się posypało, tylna piasta, przerzutki niestety przestały działać jak należy, pancerze po zmianie kierownicy z 640mm na 740mm były odrobinkę zbyt krótkie, suport od czasu do czasu postrzeliwał.
Długo nie myśląc, po oddaniu roweru Modrzewiowi, zabrałem się za rozbiórkę swojego.

Aha, efekt prac przy jego rowerze wyszedł następujący:
W fazie pierwotnej poza wymienionymi już kołami na Mavic Crossride.

Rower Modrzewia

Tak prezentuje się z nowymi gratami typu: korba XT, hamulce SLX, koła Mavic, tarcze SLX.
Dodatkowo wyregulowanie wszystkiego oraz serwis sterów które miały mega zacięcia.

Rower modrzewia

Rower na zdjęciu z nie dociętymi przewodami, mimo wszystko wygląda o niebo lepiej z "tarczówkami'" niż poczciwymi V-kami.
Następnie przyszedł czas na moją kupę złomu ;)
Przed rozebraniem i włożeniem pierwszych brudnych części do wanny trochę się cykałem "opierdolenia" za to, że robię to tam gdzie nie powinienem. Jednak jak wiadomo, "Nie ma ryzyka, nie ma zabawy" :PSerwis Nerwusa

Po rozebraniu rower szybko okazało się co było powodem braku współpracy na linii manetka-tylna przerzutka. Wszystkiemu winien był pancerz który podczas ciągłego pocierania o śrubę od uchwytu Bocialarki przetarł się aż do samej linki... Powodem oczywiście nie była sama śruba ale moja leniwa natura która nie dała mi szans na wymianę o ok. 2cm za krótkich pancerzy podczas wymiany kierownicy na szerszą.
Linka delikatnie się poszarpała, pancerz się zagiął i żeby zrzucić przełożenie o jedną koronkę musiałem kliknąć manetkę 3-4 razy ;)

Przetarty pancerz

Przyszedł czas ma mycie każdej części, po dokładnym wypucowanie wszytko wyglądało jak nowe ;)

Mycie ramy

Jeżeli bawimy się w dokładny serwis to pójdźmy o krok dalej i rozkręćmy ramę. 
Podczas rozbierania mojej okazało się, że łożyska które znajdują się w łączniku scalającym damper z tylnym trójkątem ramy, są deliktanie zatarte przez co ich praca nie jest płynna. Mimo to nie będę ich wymieniał, zdecyduje się na to kiedy naprawdę będzie to konieczne. Jak wiadomo każde wybicie i wbicie nowych łożysk nie jest najlepsze dla ramy ze względu na możliwość wyrabiania się gniazd.

Po złożeniu wszystkiego i wyregulowaniu wyjechałem w miasto na mały test, byłem ogromnie zaskoczony, że moje manetki mogą aż tak płynnie pracować :D
Przed wymianą linek i pancerzy na nowe, działały one dosyć topornie, teraz wszystko chodzi idealnie gładko.

Pomimo, że zima za pasem, warto zrobić taki serwis roweru chociażby ze względu na wyczyszczenie gwintów oraz ponowne ich nasmarowanie przed dostaniem się tam sporej dawki soli i błota pośniegowego. Po zimie może być ciężko odkręcić chociażby miski suportu.

Enjoy! :)

Kategoria Do 50km, Nerwus



Komentarze
klimas13
| 07:38 piątek, 17 stycznia 2014 | linkuj Wow
I o to chodzi, trzeba dokładnie zbadać co stuka i co puka niewłaściwie.
Jedynie bałbym się wkładać ramę z zawiechą do wanny pod prysznic.
Dobrze również jest zapoznać się ze swoim sprzętem przy tego typu przekładkach czy serwisowaniu go na swoim kwadracie.
Pozdrawiam
Migdal
| 11:31 wtorek, 14 stycznia 2014 | linkuj Tomekko, jakbyś zgadł :-D
Migdal
| 08:40 wtorek, 14 stycznia 2014 | linkuj Zawsze tak robię kiedy rozbieram cały rower ;-)
bestiaheniu
| 08:34 wtorek, 14 stycznia 2014 | linkuj Pierwszy raz widzę, żeby ktoś w ten sposób czyścił ramę :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!