O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39381.30 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 12h 13m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Dane wyjazdu:
100.14 km 0.00 km teren
05:34 h 17.99 km/h:
Maks. pr.:39.06 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2917 kcal
Rower:

Wiosennie ;)

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 10

Cudowna pogoda... Nic więcej chyba nie trzeba pisać ale wypada wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy ;)

Rano z Piotrkiem polecieliśmy w stronę Łagiewnik, już po kilku kilometrach musiałem zdjąć bluzę oraz zmienić rękawiczki z zimowych na letnie z długimi palcami. 
Traska bardzo przypadła do gustu Piotrowi który w tych okolicach był po raz pierwszy, mam nadzieję, że nie ostatni ;) Po postoju na tarasie widokowym i po zrobieniu kilkunastu fotek, ruszyliśmy dalej. Przez dobrą do Michałówka gdzie spotykamy "Kasztanów", w Dobieszkowie skręcamy w prawo, w las i jedziemy w stronę Kalonki gdzie dalej, przecinając Strykowską, jedziemy w stronę kapliczek. Powrót do domu gdzie po wrzuceniu czegoś na ząb, a właściwie 2 dniowej bułki słodkiej, ruszam dalej, tym razem w kierunku ŻBNC aby dalej pojechać razem z.... Karoliną ! ;)

Tak, tak, to właśnie z tą osobą która zarzekała się, że nigdy nie wsiądzie na rower ;) Jak się szybko okazało, jazda na rowerze spodobała się jej na tyle mocno, że gdyby nie żle dobrana kierownica przejechała by o wiele więcej niż 17km. Jednak po tak długiej przerwie nawet taki wynik jest zadowalający. Najważniejsze, że na jej twarzy widniał uśmiech co może oznaczać dalsze, co raz dłuższe wycieczki w siną dal ;) Razem z moją lubą pojechaliśmy na Zdrowie gdzie zaliczyliśmy kilka leśnych ścieżek i odpoczęliśmy przy stawie napawając się pięknym słońcem ;) Następnie na Poniatowski i powrót do domu ;)

Wyjeżdzając z ŻBNC brakowało mi 21km do setki, musiałem wymyśleć trasę "dokręcającą" która wiodła przez Zdrowie, Lublinek i Rokicie.

Kolejna setka w tym sezonie i oby wiosna przyszła do nas na dobre;)



















Komentarze
Hafssol
| 10:00 sobota, 22 marca 2014 | linkuj całe szczęście już Ci się odwidziało jeżdżenie ze mną :D
Migdal
| 22:20 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Z tego co wiem to nigdzie :-D
Xanagaz
| 20:50 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Gdzie jutro jedziecie?
Migdal
| 19:17 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Fasollko, już się nie wykręcisz ze wspólnej jazdy :D
Hafssol
| 16:59 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj ta strzałka pokazuje, że mam wracać do domu i nigdzie z Tobą nie jechać :P
Migdal
| 08:07 piątek, 14 marca 2014 | linkuj Ona jest obukierunkowa ;) Zresztą, to nie ja jestem uwieczniony na zdjęciu, nie ja będę płacił mandacik :P
Ciacho1985
| 06:10 piątek, 14 marca 2014 | linkuj Drogą Dla Rowerów pod prąd...? ;)
Migdal
| 21:42 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Nie kombinuj :-D
Karolina | 21:34 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj oj nie mogę z Tobą jeździć Michałku, bo Ci będę średnią zaniżać :P
Hyper
| 19:01 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Single track był kozacki ;) jeszcze ze 2-3 razy i można przy nim podkręcić tempo przejazdu. Tak czy inaczej wpada na [b]stałe do kajecika tras !!![] Żałuję, że nie cyknąłem foty panoramy z tarasu...no ale jest przynajmniej o jeden powód więcej by tam wrócić czym prędzej :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!