O mnie
Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39371.79 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 11h 42m i jest fajnie :) Więcej o mnie.2014
2013
2012
2011
2010
2009
-Przejechać minimum 1 km :)).
-Zaliczyć maraton szosowy.
-Więcej motywacji niż w 2012.
-Czerpać radość z jazdy :))
Moje cztery kółka
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad11 - 0
- 2024, Październik32 - 0
- 2024, Wrzesień41 - 0
- 2024, Sierpień55 - 0
- 2024, Lipiec22 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień13 - 0
- 2024, Marzec21 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad7 - 0
- 2023, Październik13 - 0
- 2023, Wrzesień12 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec7 - 3
- 2016, Kwiecień1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 1
- 2015, Maj1 - 2
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec3 - 1
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń1 - 2
- 2014, Październik14 - 6
- 2014, Wrzesień15 - 2
- 2014, Sierpień27 - 37
- 2014, Lipiec25 - 11
- 2014, Czerwiec22 - 12
- 2014, Maj18 - 23
- 2014, Kwiecień17 - 33
- 2014, Marzec9 - 30
- 2014, Luty8 - 16
- 2014, Styczeń15 - 34
- 2013, Grudzień15 - 21
- 2013, Listopad18 - 49
- 2013, Październik18 - 38
- 2013, Wrzesień13 - 25
- 2013, Sierpień17 - 29
- 2013, Lipiec4 - 2
- 2013, Czerwiec12 - 17
- 2013, Maj7 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 2
- 2013, Marzec4 - 8
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 1
- 2012, Sierpień2 - 1
- 2012, Czerwiec3 - 7
- 2012, Maj15 - 21
- 2012, Kwiecień16 - 7
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień16 - 20
- 2011, Sierpień21 - 9
- 2011, Lipiec7 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj10 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 8
- 2011, Marzec9 - 11
- 2010, Listopad10 - 23
- 2010, Październik9 - 38
- 2010, Wrzesień6 - 14
- 2010, Sierpień8 - 9
- 2010, Lipiec13 - 21
- 2010, Czerwiec15 - 16
- 2010, Maj11 - 41
- 2010, Kwiecień18 - 35
- 2010, Marzec15 - 59
- 2010, Luty9 - 41
- 2010, Styczeń9 - 11
- 2009, Grudzień6 - 11
- 2009, Listopad16 - 25
- 2009, Październik14 - 13
- 2009, Wrzesień25 - 12
- 2009, Sierpień25 - 0
- 2009, Lipiec21 - 0
- 2009, Czerwiec18 - 0
- 2009, Maj18 - 0
- 2009, Kwiecień20 - 0
- 2009, Marzec7 - 0
Kategorie
Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 733.68 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 37:39 |
Średnia prędkość: | 19.49 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.25 km/h |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 40.76 km i 2h 05m |
Więcej statystyk |
Andrzejkowo.
Sobota, 30 listopada 2013 · dodano: 30.11.2013 | Komentarze 1
Miała być nocna jazda z OTB ale niestety pogoda pokrzyżowała nam plany i musiałem wymyśleć sobię trasę na własną rękę.Lublinek, Zdrowie, Park 3-go Maja, Paczkomat InPost + kręcenie się po mieście. Wszystko to okraszone soczyście zmoczonymi ulicami.
Wczoraj zakupiłem Buff'a. Dzisiaj przeszedł pierwszy test i muszę przyznać, że jest wart 59zł. Zobaczymy jak będzie się spisywał w ujemnych temperaturach. Niby kawałek szmatki a taka funkcjonalność.
Dzisiaj odebrałem nową oponę. Continental Mountain King II 2.2" RaceSport.
Jedną ze "zwykłych" MKII odstąpiłem prezesowi OTB, Dominikowi, a sobie zamówiłem wersję dla fanów wagi. Opona waży 538g, mieszanka Black Chilli ma jej dodać przyczepności i co najlepsze, trwałości. Zobaczymy ile jest w tym prawdy.
Podsumowując ten miesiąc, muszę nadmienić, że jest to mój najlepszy listopad w karierze. Przejechałem 735km i powoli dobijam do celu czyli 4000km :)
ŻBNC.
Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 27.11.2013 | Komentarze 2
Do Karolinki na ŻBNC. Powrót w nocy.Nie czułem tego, że na termometrach -3 stopnie. Jedyne czego mi brakuje to kominiarka, broda trochę marznie.
Świat we mgle i szarości.
Niedziela, 24 listopada 2013 · dodano: 24.11.2013 | Komentarze 0
Lasy, pola... już od kilku dni zalewają się gęstą mgłą która oblepia wszystko w promieniu kilkudziesięciu metrów i która sprawia że człowiek czuje się w lesie jak w mrocznym filmie grozy.W listopadzie mam dużo więcej ochoty do jazdy niż np. w maju. Cóż, bywa i tak ;)
Dzisiaj kolejna porcja kilometrów przekręconych z Markiem jak i samemu. Niestety w większości samemu.
Francja elegancja - Paryż.
Sobota, 23 listopada 2013 · dodano: 23.11.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj "trening" w mżawce oraz we mgle. Mimo to jechało się fajnie. Były aspiracje na 60km ale dobrze, że udało się zrobić 50km ;)Prawdopodobnie to ostatni w miarę ciepły weekend więc należy go uczcić odpowiednią ilością kilometórw. W parku 3-go maja oceniłem postępy pracy na dworcem fabrycznym. dobre 15 minut gapiłem się na maszynę o wysokości 4 pięter która wybierała z dołu o głębokości ok. 20 metrów wypełnionego wodą, ziemię. Kawał żelastwa ;)
Jutro wycieczka z RS'ami do Sokolnik więc kolejne 50-70km na liczniku.
Poniżej mała fotorelacja z kilkudniowego wyjazdu Karoliny do Paryża i Troyes. Dziewczyna zwiedziła troszkę Francji a ja postanowiłem pokazać Wam piękne widoczki ;)
Miłego oglądania ;)
Do kobiety.
Piątek, 22 listopada 2013 · dodano: 22.11.2013 | Komentarze 2
Do Karolinki. Tym razem zamiast tramwajem pojechałem na Kellys'ie.Myślę, że zmienię dojazd na ŻBNC z komunikacji miejskiej na rowerowy ;-) spokojnie można zaoszczędzić ok. 30 minut w obie strony.
Fajnie było znowu usiąść na starym, dobrym Kellys'ie ;-)
Po raz drugi.
Czwartek, 21 listopada 2013 · dodano: 21.11.2013 | Komentarze 6
Po raz drugi dzisiejszego dnia wyjechałem na rower.Pokręciłem się trochę po mieście, W pierwszej kolejności dotoczyłem się na ŻBNC do Paryżanki:P Następnie obczaiłem świeżo wymalowanie pasy rowerowe na ul. Lnianej. Fajna sprawa.
Doszły oponki na nowy sezon oraz łańcuch.
Opony to Continental Mountain King II 2.2"
Łańcuch KMC X10.93
Jestem bardzo ciekaw jak będą się sprawowały opony Conti MK II, bieżnik jest wyższy i gęstszy od dotychczasowych Rocket Ron'ów. Myślę, że będą się fajnie sprawdzały w okolicznym terenie. Waga bardzo różni się pomiędzy dwiema sztukami. Jedna z nich waży 553g a druga 618g, średnia nie wychodzi najgorsza;)
Miałem dylemat pomiędzy Nobby Nic 2.25" a Conti. Mam nadzieję, że wybrałem dobrze.
Spontan poranny.
Czwartek, 21 listopada 2013 · dodano: 21.11.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj szybkie pół godzinki w nie najlepszych warunkach ;-)Rehabilitacja ;)
Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 1
Noga przestaje już boleć więc można wsiąść na rower ;)Ból odczuwam już tylko podczas gwałtownych ruchów oraz kucania. Na rowerze jest zupełnie normalnie i bez problemów można śmigać :)
Plan na ten sezon to 4000 tys. km. Ciekawe czy się uda ;)
Końcówka sezonu i kontuzja :/
Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 10
Niestety na sam koniec sezonu przytrafiła mi się przykra sytuacja, którą pokrótce postaram się opisać.Tak naprawdę z domu wyjechałem z myślą jedynie o dostarczeniu Markowi suportu do szosówki.
Jednak będąc już na miejscu, pomyślałem, że dobrze byłoby wybrać się na krótki trip do lasu łagiewnickiego.
Więc jazda. Najpierw zrobiłem sobie pętelkę trasy Wyścigu Niepodległości, następnie udałem się w stronę mojego ulubionego single tracka.
Jechało się nim bardzo przyjemnie i szybko z racji tego, że został oczyszczony z liści co dawało poczucie bezpieczeństwa i pozwalało rozwijać niezłe prędkości lawirując na wąskiej ścieżce między drzewami.
Jadąc zacnym tempem, pomyślałem, że będzie fajnie jeżeli udam się nieco dalej na kolejny, długi odcinek na którym można rozwinąć bardzo fajne prędkości. Na moje nieszczęscie, na tym odcinku leżała spora ilość liści które to pokrzyżowały moje dalsze plany na ten sezon.
Wchodząc w jeden z zakrętów, wcale nie ostrych, przy prędkości ok 25km/h, poczułem, że przednie koło zaczyna mi odjeżdzać i szybko oraz sukcesywnie, przemieszczam się w stronę drzewa od którego odbijam się całym sobą a w szczególności lewym udem.
W pierwszej fazie lotu myślałem, że uda mi się zatrzymać przed nim, niestety nie udało się i z niezłym impetem uderzyłem w nie. Efekt był taki, że pierwsze pięć minut, spędziłem na tłumieniu bólu poprzez zaciskanie zębów, rzucanie kur***i, oraz tarzaniu się po ziemi. Kilka razy w tym roku udało mi się wybrnąć z sytuacji kiedy to przednie koło łapało uślizg, niestety tym razem miałem znacznie mniej szczęścia.
Całe szczęście rowerowi nic się nie stało, jedynie wykrzywiła się klamka oraz uszkodził się chwyt.
Na moje nieszczęście, do domu miałem jeszcze 15km a ból był co raz silniejszy.
Mimo to jakimś cudem dotarłem pod blok.
Niestety ciężko mi się poruszać i rower mam z głowy na kilka ładnych dni. Oby kość nie była pęknięta bo to oznaczałoby koniec sezonu. Na tą chwilę udo jest nieco napuchnięte, zobaczymy jak będzie jutro.
Kilka zdjęć z kraksy :)
Jak widać na załączonym obrazku, ślad który zostawiło przednie koło ma długość ok. 3 metrów.
Nocna jazda z OTB. To jest to:)
Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 0
Jeżeli od strony rowerowej, poznałeś już dużą część swojej okolicy i nie wiesz co robić dalej... wybierz się tam jeszcze raz ale nocą!Razem z Dominikiem i Mirkiem z Teamu OnTheBike, wybraliśmy się na nocną jazdę terenową, trasami którymi podążamy w dzień w okolicach Pabianic i Łasku.
Myślałem, że w turystyce rowerowej niewiele może mnie zaskoczyć... myliłem się. Trasy które za dnia są mega ciekawe i urozmaicone, w nocy o stokroć zwiększają swoja atrakcyjność i powodują to, że najchętniej nie wyjeżdzało by się z lasu:)
Jedyne co ogranicza kolarza w takich okolicznościach przyrody to... pojemność akumulatora w lampce:) Zdecydowanie na długie jazdy nocne trzeba się zaopatrzyć w 2-3 ogniwa.
Mówimy tu o porządnym oświetleniu w które cała nasza trójka była zaopatrzona. Nasze lampki rzucały światło na dobre 100-120m co pozwala jechać za przeproszeniem "na pełnej kur**e" i nie przejmować się tym, że za nami nie widać nawet tylnego koła roweru :)
Niestety Mirkowi padła sprężyna w Crank'ach i zmuszony był ciągnąć jedynie prawą nogą.
Poniżej prezentuję zdjęcia które wykonał Dominik podczas dzisiejszej jazdy:
Tryb 25% mocy (220lm).Termos w odległości 15m, plecak w odległości 30m, Mirek w odległości ~70m.
Jak widać już w w trybie najniższym oświetlenie daje dużą dawkę światła.
~25% mocy (220lm)© Migdal
55% mocy (440lm). Tutaj jest już tylko jeszcze lepiej.
~55% mocy (440lm)© Migdal
Tutaj już chyba nic nie muszę dodawać. Jest to tak ogromna dawka światła, że można zobaczyć najdrobniejsze szczegóły i oślepić wszystko co nawinie się na drodze.
~100% mocy (800lm)!© Migdal
Dodatkowo do testów otrzymałem super kierownicę Race Face Next Carbon 640mm. Zobaczymy jak jeżdzi się z tak dużym gięciem. Mam wrażenie, że może mi ono poprawić komfort jazdy. Na obecnej kierownicy, z dużo płytszym gięciem, odczuwałem lekki ból pleców przez co musiałem się co jakiś czas prostować.
Jutro sprawdzę czy to będzie to czego szukam ;) Wartość na Polskim rynku to ok. 500zł. Ciekawe czy jest warta tych pieniędzy :)
Kierownica do testów. Race Face Next Carbon© Migdal
/5842846