O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39371.79 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 11h 42m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:433.79 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:21
Średnia prędkość:18.58 km/h
Maksymalna prędkość:43.82 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:36.15 km i 1h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
105.01 km 0.00 km teren
05:07 h 20.52 km/h:
Maks. pr.:41.38 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Niedzielna wycieczka z Rowerowymi Sobotami.

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 3

Bardzo fajna wycieczka z grupą Rowerowe Soboty. Na trip z nimi wybierałem się już długi czas, tym razem się udało i nie żałuję :-)

Udaliśmy się na metę wyścigu Jastrzębi Łaskich aby pokibicowac znajomym ;-)

Za free zjedliśmy zupę, wypilismy kawę i zjedliśmy pączki :-D do tego piwko z browaru Łaskiego i powrót przez Dłutów do domu :-)

Jest to prawdopodobnie ostatnia setka w tym roku, pogoda jest nieprzyjemna i niezbyt zachęcająca do jazdy.
Mimo wszystko postaram się zrobić jeszcze kilka km w tym sezonie ;-)

Z Tomkiem © Migdal

Przed rozpoczęciem © Migdal

Rowerowe Soboty © Migdal

Tomek objeżdza mój rower © Migdal

Czerwone strzały © Migdal

Adam i jego lewy © Migdal

/5842846

Dane wyjazdu:
23.94 km 0.00 km teren
01:42 h 14.08 km/h:
Maks. pr.:34.92 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

MASA KRYTYCZNA.

Piątek, 27 września 2013 · dodano: 27.09.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj po 2 letniej przerwie wróciłem na masę krytyczną.

Pojawiło się 720 osób. Spotkałem masę znajomych, fajna atmosfera i całkiem przyjemna trasa :-)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
73.24 km 0.00 km teren
04:03 h 18.08 km/h:
Maks. pr.:43.82 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Wycieczka z OnTheBike.

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 23.09.2013 | Komentarze 0

Udana wycieczka z grupą OnTheBike, fajna atmosfera, fajni ludzie i fajna trasa która prowadziła w 70% lasami. Niestety mój dojazd na miejsce zbiórki to łącznie 30km.
Okazuje się, że w okolicach Pabianic i Łasku również można się nieźle przetyrać.
/5842846
Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
14.70 km 0.00 km teren
00:49 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Tak poprostu

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 0

Szybki trip przy niepewnej pogodzie.
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
24.80 km 0.00 km teren
01:12 h 20.67 km/h:
Maks. pr.:30.01 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Lublinek z rana. 2000 km.

Czwartek, 19 września 2013 · dodano: 19.09.2013 | Komentarze 0

O 6 rano wstaje się nieco łatwiej kiedy ma się świadomość, że nareszcie można pojeździć na czym o czym zawsze się marzyło :)

Po godzinie 2 w nocy miałem wątpliwości co do dzisiejszej wycieczki, deszcz stukał w parapet dosyć intensywnie. Kilka minut po 6 rano sytuacja się poprawiła, ulice na osiedlu były delikatnie wilgotne więc nic nie stało na przeszkodzie aby wyruszyć :)

W dużym skrócie: Zimno, nieco wietrznie i pochmurno ale z dużą frajdą z jazdy :)

P.S- Jest to mój 2000 km w tym sezonie z czego się cieszę ponieważ nie zakładałem tak zawrotnej sumy przejechanych kilometrów :P


Pozdrowienia dla mojej najwierniejszej fanki :P
/5842846
Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
27.04 km 0.00 km teren
01:28 h 18.44 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Kolejny dzień radości

Środa, 18 września 2013 · dodano: 18.09.2013 | Komentarze 2

Po kolejnych obserwacjach stwierdzam, że full równie dobrze radzi sobie z pojazdami co sztywniak, baa, nawet lepiej bo przyczepność jest na znacznie lepszym poziomie.

Jutro z samego rana Łagiewniki :-)

Buziaki Karolinko :-*
Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:19 h 18.99 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

To nie jedzie, to płynie!

Poniedziałek, 16 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 6

Nareszcie doczekałem się tegoż to dnia w życiu kiedy mogłem zasiąść za sterami własnego fulla. Zanim go dosiadłem pukałem się w głowę kiedy ludzie mówili mi, że full jest taki zajebisty, że trakcja, że komfort, że to, że tamto... Teraz mogę to tylko potwierdzić! faktycznie jest zajebisty!

Pierwsze przejechane km na tym rowerze to był dla mnie prawdziwy szok. Jadąc ulicami na których dotychczas wytrzepało mi dupsko niemiłosiernie, na których koło skakało na lewo i prawo byłem zdziwiony, że na fullu nic nie czuć. Można by mnie zapytać: " Widzałeś tą dziurę? prawie połamałem sobie na niej ramę! na to ja: Jaka dziura, tam była jakaś dziura? "

Najlepszym przykładem na wyższość fulla nad HT jest prosty przykład.
Jadąc do dziewczyny zawsze musiałem pokonać 8-9 schodków z czego każdy ma około 5-6cm wysokości. Wjeżdzając na nie HT z każdym pokonanym schodkiem trakcja była co raz gorsza, koło podskakiwało do góry na kilka centymetrów. W przypadku Fulla taka sytuacja nie ma miejsca, trakcja jest idealna, tylny trójkąt ramy nie podskakuje tak jak dziecko na widok wielkiego zestawu LEGO.Jazda odbywa się płynnie i bez utraty panowania nad rowerem.

Teraz słów kilka o zawieszeniu:
W przypadku dampera jak i przedniego widelca mamy do czynienia z wyrobami FOX'a z serii CTD czyli z 3 ustawieniami charakterystyki pracy zawieszenia oraz z regulacją tłumienia. Moja rama dostosowana jest do skoku 120mm co pozwala na komfortowe wpieprzanie się w każdą dziurę bez obawy o dobicie.
Dawniej myślałem, że FOX'a kupuje się dla lansu, wczoraj zmieniłem zdanie. Już nigdy nie wrócę do Rock Shox, Fox zdecydowanie lepiej pochłania każde nierówności, jego płynność pracy bije na głowę RS'a. Miałem już kilka modeli RS'a, od Reconów po Rebe RL z 2013r. Niestety nie mam porównania co do dampera innych firm ale podejrzewam, że jest tak samo.

Podsumowując mogę przytoczyć zdanie Ravena który to kiedyś napisał mi te oto słowa:
"Ja do sztywniaka się nie cofam, to jest level wyżej. Jak spróbujesz, to też nie wrócisz do sztywnego roweru. ;)"

Nie zgadzam się tylko z jednym, to nie jest tylko jeden level wyżej, to jest niewyobrażalna przepaść która dzieli HT od fulla :)
Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
5.00 km 0.00 km teren
00:11 h 27.27 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

3,2,1.... Teraz ! Canyon Nerve!

Poniedziałek, 16 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 7

Od czego zacząć, może od początku.
Pewnego wrześniowego, póżnego wieczoru, natknąłem się na aukcję która przykuła moją uwagę na tyle mocno, że w ciągu 5 minut podjąłem decyzję iż muszę kliknąć "Kup teraz" ponieważ druga taka okazja pojawi się w kolejnym tysiącleciu.

Kupno fulla to było moje marzenie odkąd kupiłem pierwszy, poważny rower w 2009r.
Zawsze jednak wygrywał zdrowy rozsądek przez co co raz bardziej brnąłem w świat HT.
Tak było do 8 września kiedy to znalazłem cały set Canyon Nerve AL z 2013r. W skład niego wchodziły:
Rama Canyon Nerve Al 7.0 2013
Damper FOX Float CTD Performance
Amortyzator przedni FOX Float CTD Evolution
Przerzutka przednia Shimano SLX M670
Zacisk sztycy

To wszystko za jedyne... nie powiem za ile, czytają to moi bliscy, im mniej wiedzą tym lepiej :D
Szybkie wybranie płatności, kurier DPD i przesyłka z 2 dniowym poślizgiem jest u mnie w piąteczek :)

Nerwus © Migdal


Oto ona.

Odebrałem ją od kuriera Michała, którego dobrze znam, dzięki czemu mogłem ją spokojnie odpakować w domu i po dokładnym sprawdzeniu dopiero za nią zapłaciłem i podpisałem.
Na początku miałem pewne wątpliwości co do działania dampera, szybki telefon do Marcina aka SiwyZGR i moje obawy zastały rozwiane. Żeby nie było tak kolorowo rama przyszła ze złamanym hakiem... kolejny telefon, tym razem do sprzedawcy który poświadczył, że odda mi pieniądze za zakup nowego haka przerzutki.
Ok, spoko, rama faktycznie jest nowa, amortyzator nie ma luzu, damper jest cacy, przerzutka przednia bez zarzutu. Zgodziłem się. Jeszcze przed południem zamówiłem hak do ramy.

Nerwus © Migdal


Na powyższym zdjęciu widać efekt połowiczny składania Nerwusa, gdyby nie fakt, że hak doszedł dopiero wczoraj to cały rower był by gotowy już w piątek wieczorem.

Nerwus © Migdal


Canyon gotowy w 95%, brakuje jedynie haka, przerzutki i łańcucha.

Utęskniony hak © Migdal


Na powyższy element czekałem kolejne 3 dni. Najważniejsze, że w jest, niestety był tylko niebieski ale dla mnie nie ma to znaczenia ponieważ i tak go nie widać.

Rower ukończony © Migdal


Podsumowanie :
Na rowerze nie miałem okazji jeszcze jeździć, najważniejsze, że z małymi poślizgami Udało się zakończyć projekt :-)
Canyon waży prawdopodobnie poniżej 12kg, dokładna wagę poznam zima kiedy to będę miał więcej ochoty go zważyć. Rurki na pewno są do wymiany, można zaoszczędzić kolejne kilkaset gram.
Maszynkę uważam za bardzo udaną, jest lekka i świetnie się prezentuje na żywo :-)
Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Jeszcze chwila i...

Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 10.09.2013 | Komentarze 3

SOMETHING BIG IS COMING...


Dane wyjazdu:
62.01 km 0.00 km teren
03:51 h 16.11 km/h:
Maks. pr.:33.40 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Łódź- Aleks- Zgniłe Błoto- Bełdów <---

Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 10.09.2013 | Komentarze 2

Wucieczka do Bełdowa z kolegami na tamtejsze stawy. W składzie Mariusz, Biniu i ja. Nie zabraklo także 3 Kellysów, Thorx, Spider i Salamander.

Pogoda około godziny 9 nie nastrajała pozytywnie, w cieniu ok. 10 stopni. Na szczęście przed południem zrobiło się przyjemnie, termometr pokazywał nawet 31 stopni :)
Wycieczka udała się, trasa zróżnicowana, od asfaltów po leśne ścieżki. W drodze powrotnej Mariusz zaliczył upadek w okolicach Rąbienia.
/5842846
Kategoria Do 100km