O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39371.79 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 11h 42m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:473.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:12
Średnia prędkość:18.08 km/h
Maksymalna prędkość:43.82 km/h
Suma kalorii:13090 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:52.64 km i 2h 54m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.52 km 0.00 km teren
00:55 h 24.57 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 800 kcal
Rower:

Serwis Fox'a

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 3

Pamiętając, że Fox nie lubi długich dystansów bez serwisu, postanowiłem zrobić takowy w stopniu podstawowym. 
Wszystko poszło gładko, śruby się nie zapiekły więc można było przystąpić do zlania starego oleju oraz oczyszczenia gąbkowych oringów.
Jak się okazało, olej po przejechaniu 3,7 tys km był w dobrym stanie, nie był brudny, pozostał w pięknym, zielonym Fox'owym kolorze ;) Niestety nie można tego powiedzieć o gąbkach które były bardzo brudne. 

Kilka dni póżniej po otrzymaniu od Marka oleju 5W do widelców zabrałem się do składania wszystkiego do kupy.
Gąbeczki piękne i czyste nasączone w oleju włożyłem na swoje miejsce, niestety przy wkładaniu górnych goleni w dolne, gąbka musiała się gdzieś podwinąć i niestety rozdarła się na pół :/ No nic, jakoś to przeżyje, na jakość pracy to nie wpłynie a jak przyjdzie czas na kolejny serwis to zrobię jakieś własnoręcznie. 
Kiedy lagi znalazły się na swoim miejscu, każą z nich zalałem 30ml oleju 5W od Marka. Pozostało jeszcze skręcenie śrub i serwis amorka zakończony.

Wieczorkiem szybka podmianka Recona na Fox'a i w drogę do Karoliny. Widelec od razu zupełnie inaczej pracuje z rzadszym olejem, teraz jeszcze lepiej wybiera nierówności i dużo gładziej pracuje. Jestem zadowolony z efektu swoich prac ;)

Karolinie rónież trafił się mały serwis rowerka. Wymieniliśmy mostek na dużo krótszy oraz z dużo większym wzniosem w celu wyprostowania pozycji podczas jazdy, centrowanie koła oraz wymiana klocków hamulcowych na 3 składnikowe Meridy których mam jeszcze kilka sztuk, pozostawili je klienci którzy nie wiedząć czemu chcieli wymieniać niezużyte okładziny na nowe ;)

Serwis Fox'a

Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
57.07 km 0.00 km teren
03:22 h 16.95 km/h:
Maks. pr.:36.90 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1763 kcal
Rower:

Wzniesienia z rana jak śmietana.

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 4

Dosyć desperacka a na pewno bardzo wymuszona wycieczka która rozpoczęła się o 7.00 rano czasu lokalnego. Spowodowana była przymusowym dobiciem do portu o godzinie 11.00.

Z rana dosyć zimno, całe 3 stopnie więc zarzuciłem na siebie palto oraz ciepły szal z lisiego futra i w drogę. 
Bliżej godziny 9.00 zrobiło się dosyć ciepło, ze swoich norek zaczęli wyjeżdzać szaleni rowerzyści którzy są spragnieni słońca i połykania wiosennych kilometrów.

Fota z dzisiejszego wyjazdu:

Wzniesienia Łódżkie


Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
02:25 h 15.72 km/h:
Maks. pr.:36.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 899 kcal
Rower:

Zapraszamy na KebaPy.

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 5

Wycieczka, wycieczunia razem z Karolem przez stawik przy Brukowej "aż" do lasu Okręglik gdzie zrobiliśmy sobie mały piknik przy naleśnikach z serem oraz przy pomidorkach szery :P

W lesie jak to w lesie- cisza, spokój, słoneczko, krwiopijcze owady które atakowały Karolinę oraz dużo świeżego powietrza które szkodziło mojej Pani i zgadzała się na rzeczy które normalnie nie przeszły by jej przez myśl :D

Miałem już ze sobą mostek który znacznie przybliżył by Karolowi Kierownicę, niestety nie wziąłem ze sobą 0,5cm podkładki która była potrzebna ponieważ stary wspornik był nieco wyższy....
Natomiast u mnie w rowerze nastały małę zmiany. Z racji tego, że serwisuję sobię Foxa, na przedzie zawitał Recon z podwyższonym skokiem ze 100mm do 140mm. Jeżdzi się całkiem spoko ale do Foxa sporo mu brakuje... Całe szczęście już w poniedziałek zalewam Lisa świeżym olejem. 

Wycieczka bardzo udana, sporo atrakcji :D Juz za tydzień zadeklarowana przez Karolinę wycieczka o długości ~30km :)

Na koniec ciekawostka kulinarna- KebaP :D

Kebap

Kebap

Kebap

Kebap

Kebap

Kebap



Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
26.50 km 0.00 km teren
01:30 h 17.67 km/h:
Maks. pr.:37.10 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 627 kcal
Rower:

Marcowa Masa Krytyczna,

Piątek, 28 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0

Masa Krytyczna - Marzec 2014. Uczestników 716.

Marcowa Masa Krytyczna

Marcowa Masa Krytyczna

Marcowa Masa Krytyczna

Marcowa Masa Krytyczna

Marcowa Masa Krytyczna





Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
71.39 km 0.00 km teren
04:03 h 17.63 km/h:
Maks. pr.:38.10 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1689 kcal
Rower:

Parowy Janinowskie.

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 4

Parowy Janinowskie w deszczu, z glebami mniejszymi oraz większymi które uniemożliwiły dalszą jazdę Zbyszkowi.
Pobudka o 7.00, wyjazd z domu o 7.50 i razem z Piotrkiem udajemy się na kaloryfer gdzie czeka już na nas cała ekipa OTB. Chłopaki, i dziewczyny, przyjechały do Łodzi blachosmrodami, słabe z nich zawodniki :D  
No to go! ;P
Już tuż za tarasem widokowym, na zjeżdzie w kierunku Dobrej, Zbyszek chciał nieco poszaleć w swoim stylu, i niefortunnie, przy "lądowaniu", przewrócił się na prawy bok, co skutkowało porządnym obiciem ramienia a może nawet większym problemem z barkiem ponieważ biedaczek nie za bardzo mógł ruszać ręką. Pomimo dotkliwego bólu ręki Zbyszka ruszamy dalej.
Przy Strykowskiej jest na tyle żle, że Zbyszek razem z Dominikiem i Anią wracają do domu a ja razem z Piotrkiem, Markiem i Mirkiem kontunułujemy  jazdę w stronę Parowów.

Pokręciliśmy się chwilę po Parowach i udaliśmy się w stronę Łodzi, temperatura była sporo niższa od wczorajszej ale i tak nie było żle. Natomiast w drodze powrotnej, w Dobieszkowie, dopada nas deszcz który towarzyszy nam do samego domu. W dodatku od kilku dni towarzysz mi ból "pod kolanem" który skutecznie utrudnia mi jazdę.

O 13.00 jestem w domu i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że weekend rowerowo był dla mnie bardzo udamy ;)

Foteczki, fotunie ;)

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie

Parowy Janinowskie



Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
63.47 km 0.00 km teren
02:55 h 21.76 km/h:
Maks. pr.:43.82 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1531 kcal
Rower:

Do Strykowa.

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0

Razem z Piotrkiem zrobiliśmy szybką rundkę przez Łagiewniki do Strykowa.
Po raz pierwszy w tym roku przywdziałem krótkie spodenki co nie było złym pomysłem ponieważ było naprawdę ciepło.
Niestety wiatr który nam towarzyszył delikatnie mówiąc utytłał nas i po 63km czułem się co najmniej źle. 
Po drodze do Strykowa odwiedziliśmy święte miejsce... Palestynę.
Po powrocie do domu, szybki prysznic, aparat na ramię i w drogę pod Central na spotkanie z Karoliną :)

Jutro zapowiadają deszcz który może pokrzyżować plany objadu trasy Zgierskiej Mazovii razem z OTB.

Kilka fotek:

Stryków

Palsetyna


Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
100.14 km 0.00 km teren
05:34 h 17.99 km/h:
Maks. pr.:39.06 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2917 kcal
Rower:

Wiosennie ;)

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 10

Cudowna pogoda... Nic więcej chyba nie trzeba pisać ale wypada wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy ;)

Rano z Piotrkiem polecieliśmy w stronę Łagiewnik, już po kilku kilometrach musiałem zdjąć bluzę oraz zmienić rękawiczki z zimowych na letnie z długimi palcami. 
Traska bardzo przypadła do gustu Piotrowi który w tych okolicach był po raz pierwszy, mam nadzieję, że nie ostatni ;) Po postoju na tarasie widokowym i po zrobieniu kilkunastu fotek, ruszyliśmy dalej. Przez dobrą do Michałówka gdzie spotykamy "Kasztanów", w Dobieszkowie skręcamy w prawo, w las i jedziemy w stronę Kalonki gdzie dalej, przecinając Strykowską, jedziemy w stronę kapliczek. Powrót do domu gdzie po wrzuceniu czegoś na ząb, a właściwie 2 dniowej bułki słodkiej, ruszam dalej, tym razem w kierunku ŻBNC aby dalej pojechać razem z.... Karoliną ! ;)

Tak, tak, to właśnie z tą osobą która zarzekała się, że nigdy nie wsiądzie na rower ;) Jak się szybko okazało, jazda na rowerze spodobała się jej na tyle mocno, że gdyby nie żle dobrana kierownica przejechała by o wiele więcej niż 17km. Jednak po tak długiej przerwie nawet taki wynik jest zadowalający. Najważniejsze, że na jej twarzy widniał uśmiech co może oznaczać dalsze, co raz dłuższe wycieczki w siną dal ;) Razem z moją lubą pojechaliśmy na Zdrowie gdzie zaliczyliśmy kilka leśnych ścieżek i odpoczęliśmy przy stawie napawając się pięknym słońcem ;) Następnie na Poniatowski i powrót do domu ;)

Wyjeżdzając z ŻBNC brakowało mi 21km do setki, musiałem wymyśleć trasę "dokręcającą" która wiodła przez Zdrowie, Lublinek i Rokicie.

Kolejna setka w tym sezonie i oby wiosna przyszła do nas na dobre;)


















Dane wyjazdu:
71.84 km 0.00 km teren
04:13 h 17.04 km/h:
Maks. pr.:38.10 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2209 kcal
Rower:

W poszukiwaniu wiosny ;)

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 2

Pierwsza, konkretna marcowa wycieczka w poszukiwaniu wiosny;) Niestety dzisiejszego dnia nie było jej jeszcze widać, poranna mgła o której informowała mnie Karolina prosto z Koluszek, a której nie było widać u mnie na osiedlu, dawała się we znaki. 
Nieco ospałym tempem udałem się o 8.10 do Pabianic, tempo to zostało chwilowo podkręcone przez dwa Burki biegające po Ksawerowie, stad dzisiejszy max wynoszący niemal 40 km/h.

Zimno, zimno i jeszcze raz zimno. Tego można się spodziewać w marcu ale więcej oczekiwałem od niedzieli po tak ciepłej sobocie. Mimo to wycieczka bardzo udana. Wybrała się na nią nawet Ania co może zwiastować nadchodzącą wiosnę ;) Czyżby zaczynała przygotowania do owocnego sezonu? :) 

Błota w lesie już nie widać, natomiast na powierzchni wody unosi się jeszcze cieniutka warstwa lodu, miejmy nadzieję, że ostatnia tej zimy ;) Czas wziąć się za budowanie jako takiej bazy, niestety czuć było to dzisiejsze 72km, może było to spowodowane tym, że powrót do Łodzi miałem pod wiatr? Dobrze było by poprawić wytrzymałość organizmu, żeby znosił chociaż dystanse 100 kilometrowe.

Śladu z trasy nie będzie, pomimo wzięcia 10 baterii, średnia ich żywotność wynosiła 20 minut, w istocie czego baterie skończyły mi się ~25km przed końcem trasy. Pora pomyśleć o Eneloop XX...

Poniżej kilka fotek z dzisiejszego wypadu :) Pozdrower ! :)






















Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
22.85 km 0.00 km teren
01:15 h 18.28 km/h:
Maks. pr.:32.86 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 655 kcal
Rower:

Zdrowie dla zdrowia.

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 2

Nienawidzę jeżdzić samemu... W dodatku Garmin nie odpalił, zabrakło baterii.

Jutro kolejny trip z OTB, ktoś chętny ? ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus