O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39381.30 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 12h 13m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:835.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:20
Średnia prędkość:18.86 km/h
Maksymalna prędkość:48.20 km/h
Suma kalorii:23227 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:49.18 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
67.15 km 0.00 km teren
03:17 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:39.06 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1720 kcal
Rower:

Łódź-Łagiewniki-Zgierz-Lublinek.

Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 1

Plany były ambitne, czarny szlak, niestety jak to zwykle bywa po zeżarciu kilogramów tłustego żarcia na śniadanie, wycieczka nie wypaliła.

Po wizycie w Exim-Bike i zakupie łańcucha, uderzyliśmy z Piotrem K. na taras widokowy, skąd po krótkiej posiadówce, mieliśmy wyruszyć dalej w kierunku Strykowa. Nic z tego nie wyszło, nie chciało nam się albo bardziej mi. Byłem na tyle ociężały, że ledwo toczyłem się na swoim rumaku.
Pokręciliśmy się po okolicznych wsiach,skąd przez Zgierz uderzyliśmy na Lublinek zwieńczyć naszą wycieczkę smakowitym izotonikiem ;)
Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
34.90 km 0.00 km teren
01:40 h 20.94 km/h:
Maks. pr.:39.06 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 873 kcal
Rower:

Okolice okolic okolicznych wsi w okolicach Łodzi.

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 0

Tak jak w tytule, poznawanie nowych miejsc które były tak blisko.
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
100.97 km 0.00 km teren
05:24 h 18.70 km/h:
Maks. pr.:38.10 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2829 kcal
Rower:

Sokolniki +

Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 06.04.2014 | Komentarze 0

8 rano, czas wstać bo kolejna wycieczka przede mną. Miały być parowy, były Sokolniki razem z RS'ami. 
Bardzo przypadkowo spotykamy Adama i Grześka na kaloryferze, jak się okazuje, jest to miejsce zbiórki Rowerowych Sobót które tego dnia robiły dosyć tajemniczą wycieczkę w niewiadomym kierunku.
Czemu nie, skoro jest możliwość przejechać się w ciekawe rejony razem z większą grupą to ja nigdy nie odmówię ;)

W Sokolnikach krótki odpoczynek, każdy zjadł po kawałku ciasta i cała brygada rusza dalej w kierunku Łodzi. W lesie w Lućmierzu odłączamy się razem z Piterem od grupy i jedziemy swoje ponieważ czas gonił.

Powrót razem z Piotrkiem robimy dosyć mocny, przez Zgierskie, piaszczyste lasy, ciśniemy ile sił i przyczepności w oponach.
Następnie o 14 jestem, razem z Karoliną udajemy się na kolejną rowerową wycieczkę, tym razem na uroczysko Lublinek ;) Karolek dzielnie dał radę przekręcić 25km, z czego jestem bardzo rad ;)

Dzień zaliczam do udanych, już dawno nie czułem się tak dobrze po zrobieniu 100km ;) Może następnym razem pokuszę się o 150km...? ;)

Sokolniki +

Sokolniki +

Sokolniki +

Sokolniki +

Sokolniki +




Dane wyjazdu:
23.48 km 0.00 km teren
01:19 h 17.83 km/h:
Maks. pr.:42.39 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 690 kcal
Rower:

Wypadek - Przypadek.

Piątek, 4 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 3

Pętelka po pracy razem z Piotrkiem. Kierunek Popioły-stawy Stefańskiego-Rudzka Góra-stawy Jana.
W drodze powrotnej, po wjechaniu na ulicę Tuszyńska ma miejsce bardzo dziwne, zaskakujące i super bolesne zdarzenie.  
Mianowicie- na miejscu zastajemy kilka osób oraz leżącego obok auta i wydającego głośne jęki, kolarza. Obok niego rozbita tylna szyba w samochodzie i połamany rower. W pierwszej chwili myślimy, że doszło do wypadku, prawda okazuje się dość zaskakująca... To kolarz wjechał w zaparkowany samochód!

Ale jak to? wjechał w stojący samochód? Dziwne, ale prawdziwe.  

Ja razem z Piotrkiem, jako, że mieliśmy dosyć dobre światła w rowerze zostaliśmy poproszenie o "obstawienie" miejsca zdarzenia i informowania kierowców o zdarzeniu oraz przymusowym zawróceniu ponieważ uliczka jest dosyć ciasna.
Rowerzysta dopiero po kilku minutach zaczął reagować na jakiekolwiek bodźce z zewnątrz i odpowiadać na pytania. Po ok. 10 minutach przyjechała karetka a my oddaliliśmy się z miejsca zdarzenia ponieważ uznaliśmy, że sytuacja została opanowana i jest bezpiecznie.

Samochody na ul. Tuszyńskiej, z jednej strony są zaparkowane wzdłuż chodnika przez co jezdnia staje się dosyć wąska i trzeba bardzo uważać aby bezpiecznie minąć się z nadjeżdzającym  z naprzeciwka samochodem. Niestety tym razem kolarz z niezrozumiałych przyczyn zagapił się, zamyślił a może obejrzał się za siebie i w tym właśnie momencie uderzył w tył, w sam środek samochodu.  Prawdopodobnie kask uratował mu głowę którą uderzył w szybę podczas zderzenia.

Może czas pomyśleć na parkingiem albo innym bezpieczniejszym rozwiązaniem? 

Oby Panu nic nie było bo wyglądało to bardzo poważnie. Roweru na pewno nie uda się uratować, rura sterowa złamana w dwóch miejscach... 

Zdjęcia z miejsca zdarzenia:

Wypadek!

Wypadek!

Wypadek!

Wypadek

Wypadek!
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
28.30 km 0.00 km teren
01:25 h 19.98 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 742 kcal
Rower:

...

Czwartek, 3 kwietnia 2014 · dodano: 04.04.2014 | Komentarze 0

Nie ma czego opisywać.
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
29.67 km 0.00 km teren
01:28 h 20.23 km/h:
Maks. pr.:37.10 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 769 kcal
Rower:

1009 godzin...

Środa, 2 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 3

Dzisiaj trochę cieplej niż wczoraj więc czemu nie wybrać by się na rower ;)

Razem z Piotrkiem udaliśmy się na Lublinek w celu pokręcenia się po tamtejszych lasach. Będąc już na miejscu zauważamy stojący na pasie startowym samolot. Dorzuciliśmy do pieca i gazu obok LPR'u aby obejrzeć jego start ;) Po raz pierwszy oglądałem taki start i muszę przyznać, że silniki dają czadu ;)

1009 godzin.... Tyle spędziłem na siodle od marca 2009 roku ;) Czas szybko leci ;)

Taka ciekawostka z dzisiejszego dnia w pracy, drugi raz spotykam się z takim "rarytasem":

4 rzędowa korba


Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
24.20 km 0.00 km teren
01:13 h 19.89 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 639 kcal
Rower:

Zimno.

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 0

Kwiecień plecień co przeplata....

Kategoria Do 50km, Nerwus