O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39381.30 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 12h 13m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:1263.48 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:65:55
Średnia prędkość:19.17 km/h
Maksymalna prędkość:48.10 km/h
Suma kalorii:33894 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:46.80 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
23.75 km 0.00 km teren
01:05 h 21.92 km/h:
Maks. pr.:43.61 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 567 kcal
Rower:

RTM. "Taki chudy a tak zap*&^%$#@sz.... " :P

Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 3

Popołudniowy RTM na ŻBNC do KRLY. Skrótami poleciałem, a co :D Długi spacerek z Karolem zawsze spoko ;)

Wieczorem, przy powrocie do domu, na Alei JP nie mogłem się powstrzymać i przyciąłem za szosowcem na karbowypasie który prowokacyjnie ruszył z impetem z pod świateł. W połowie odcinka, między kolejnymi światłami wyprzedziłem go mając na liczniku 44 km/h :D  Zatrzymując się na czerwonym, przybił mi pionę i z podziwem przyznał, że " taki chudy a tak zapier****sz" :D

Z dzisiejszego spaceru. Na silnikach się nie znam ale moc musi być skoro jest wystawiony na pokaz publice :D
Silnik pod pleksą

Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
30.25 km 0.00 km teren
01:33 h 19.52 km/h:
Maks. pr.:48.10 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 812 kcal
Rower:

Serwis + lajt po mieście.

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 2

Udało się, znalazłem winowajcę trzasków i jęków wydawanych z zawieszenia. Okazał się nim link który chyba nie lubi pracować na sucho skoro tak dobitnie domagał się trochę lepkiego specyfiku. Ponownie sprawdza się zasada "nie smarujesz, nie jedziesz" ;)

W ramach testów obrałem kierunek góra Modrzew i następnie ŻBNC do Karolinki ;)

Smarowanie linka

Smarowanie linka


Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
01:05 h 20.31 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 567 kcal
Rower:

Sewis zawieszenia.

Sobota, 16 sierpnia 2014 · dodano: 16.08.2014 | Komentarze 0

Jako że planowany na dzisiejszy poranek Tour de Łódź spalił na panewce z powodu okropnej pogody, cały dzień nudziłem się w domu i myślałem jak umilić sobie czas. Może by zrobić dawno planowany serwisik? Czemu nie Migdał, good idea :)

Już od dłuższego czasu strzelało mi w okolicach suportu, nie myśląc zbyt długo każdy wpadnie na genialny pomysł, że to faktycznie suport, ja tez tak na początku myślałem. Niestety to nie michy, one są spoko i nie denerwują mnie w przeciwieństwie do zawieszenia które w linku łączącym damper z tylnym trójkątem ma zatarte łożysko. Postarałem się je zreanimować.

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Jak widać zebrało się trochę syfu od lutego br.
Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Jeden z dwóch podejrzanych co do wydawania odgłosów.
Serwis zawieszenia

Zatarte łożysko.
Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Serwis zawieszenia

Niestety, w końcowym rozrachunku, po przejechaniu się na ŻBNC stwierdzam, że zawieszenie jak strzelało tak strzela.... Mam dwóch faworytów co do głównych sprawców całego zamieszania, zatarte łożysko (smarowanie nie pomogło) lub "zazębienie" w którym stykają się dwie połówki linka łączącego damper z trójkątem. Trzeba będzie posmarować tu i tam wcześniej wymieniony element zazębiający;) Będę kombinować.

Szczęśliwy ten któremu nic nie strzela... chyba, że guma w majtkach, ale to raczej z dobrobytu :D

Jeżeli ktoś dysponuje podobnym lub takim samym zawieszeniem niech da znać co ew. zrobił u siebie aby było dobrze ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
51.74 km 0.00 km teren
02:39 h 19.52 km/h:
Maks. pr.:41.24 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1388 kcal
Rower:

Etap pierwszy: Aleksandrów Łódzki.

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 15.08.2014 | Komentarze 1

Dawne plany czas wcielić w życie. Razem z Karolem zaczęliśmy realizować idee objechania wszystkich ościennych miast i miasteczek w okolicach Łodzi. Na pierwszy plan poszła najbliższa z mieścin czyli Aleksandrów Łódzki ;)
Karolina wymyśliła, że tereny podbijać będziemy w kolejności alfabetycznej... Brzeziny? ;)

Na koniec zawitałem na krańcówkę przy Szczecińskiej gdzie to zawijał mój tata prowadząc dzisiaj tramwaj linii 2.

Aleksandrów Łódzki

Aleksandrów Łódzki

Aleksandrów Łódzki

Aleksandrów Łódzki

Aleksandrów Łódzki



Kategoria Do 100km, Nerwus


Dane wyjazdu:
20.51 km 0.00 km teren
00:54 h 22.79 km/h:
Maks. pr.:38.87 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Koniec dobrej passy.

Czwartek, 14 sierpnia 2014 · dodano: 14.08.2014 | Komentarze 5

18 dni z rzędu w siodle, tyle wystarczy. 

Nareszcie nabyłem coś co w tej chwili wydaje mi się niezbędne do poruszania się po mieście, coś co zastąpi mi plecak i co pozwoli mi się nie spocić na plecach. Biodrówka lub jak inni wolą, nerka, jedynej słusznej firmy czyli Deuter'a, zagościła na moich biodrach. Nie za mała, nie za duża, w sam raz na kanapkę, łyżki, pudełeczko łatek, klucze, telefon, pompkę i inne pierdoły. Oczywiście w moim ulubionym kolorze ;)

Na Włókniarzy korek gigant zaczynający się przy Konstantynowskiej a kończący na estakadzie! Takiego długiego (korka) jeszcze nie widziałem w tym miejscu :)

Biordówka Deuter Bolt I

Korki na Włókniarzy
Korki na Włókniarzy


Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
81.36 km 0.00 km teren
04:00 h 20.34 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 2095 kcal
Rower:

Coś z niczego.

Wtorek, 12 sierpnia 2014 · dodano: 13.08.2014 | Komentarze 1

Z kręcenia po mieście i lesie wzięło się 81km... nieżle.
Kategoria Do 100km


Dane wyjazdu:
4.96 km 0.00 km teren
00:19 h 15.66 km/h:
Maks. pr.:25.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:

Po towar.

Poniedziałek, 11 sierpnia 2014 · dodano: 12.08.2014 | Komentarze 1

Szybki kurs do pewnej, życzliwej osoby która to za 0 zł oddała mi swoje nowe, nieużywane ciuchy Mavica warte 1700zł, w większości model Helium... Dobrze, że ja taki chudy jestem i na mnie leżą idealnie :D

W szafie jest już potężna porcja ciuszków od francuzów. Moja + fartownie pozyskane dają:
3x koszulka
2x spodenki
2x bluza
1x rękawki

Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
152.02 km 0.00 km teren
07:08 h 21.31 km/h:
Maks. pr.:41.24 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 3737 kcal
Rower:

Czy krasnoludki jadłyby pizzę nad śmierdzącą rzeczką?

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 11.08.2014 | Komentarze 0

Wiele kilometrów, wysoka temperatura i dobra zabawa. Tak można opisać wycieczkę którą organizowały Rowerowe Soboty.
Nie bez powodu wyprawa ta miała taki oto tytuł "Czy krasnoludki jadłyby pizzę nad śmierdzącą rzeczką?"
Co prawda krasnoludków się nie doszukaliśmy ale była pizza nad Nerem była ;)

Bardzo spodobała mi się trasa, nie brakowało w niej szybkich odcinków asfaltowych na których szaleliśmy razem z Piotrkiem i resztą mocniejszych RS'owiczów, nie zabrakło również dużej ilości ścieżek szutrowych, piaszczystych i tych całkowicie nieuczęszczanych o których zwykły rowerzysta nawet by nie pomyślał ;) Odwiedziliśmy również dom w którym niegdyć mieszkała Maria Konopnicka.

Myślę, że jeszcze kiedy zagoszczę na tą traskę ;)

Wieczorem pojechałem jeszcze do Karoliny oglądać księżyc który miał być tego dnia większy niż zwykle... Większy nie był, raczej normalny. Powrót już dosyć ciężki, noga nie chciała kręcić a dupa bolała.

Trasa RS 132km + 20km RTM.

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

RS nad Nerem

Rowerowe Soboty












Dane wyjazdu:
45.55 km 0.00 km teren
02:25 h 18.85 km/h:
Maks. pr.:38.87 km/h
Temperatura:31.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1266 kcal
Rower:

Kolejny rekord pobity ;)

Sobota, 9 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 0

Rekordy, rekordziki ;) Pobiłem dystans z całego roku z sezonu 2009 który wynosił 6120km. Kolejny, 15 dzień z rzędu na rowerze, ciśniemy dalej ! :D

Dzisiaj leniwie razem z Karoliną do Arturówka ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
39.99 km 0.00 km teren
02:13 h 18.04 km/h:
Maks. pr.:35.08 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1161 kcal
Rower:

Deszczowo.

Piątek, 8 sierpnia 2014 · dodano: 08.08.2014 | Komentarze 0

Zacznę od kolejnego "rekordu", 14 dzień z rzędu na rowerze a to jeszcze nie koniec bo na pewno sobota i niedziela również będzie pod znakiem kręcenia korbą ;)

Rano razem z Karolinką pośmigaliśmy troszkę po parkach aby przekonać się, że na wybojach Perełka jest nie do okiełznania :D

Wieczorem, po zbyt długiej drzemce i fascynowaniu się niesamowitą jazdą Majki, musiałem wracać do domu po burzy z obfitym deszczem... 

Deszczowo


Deszczowo
Kategoria Do 50km, Nerwus