Nocna jazda.

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 23.03.2010 | Komentarze 0

Wyjechałem dosyć późno, dopiero o 20.00, pojechałem sobie na zdrowie, tam usiadłem sobie na ławce, dookoła nie było żywej duszy, latarnie się nie paliły, można było się wyciszyć i odpocząć od hałasu miasta. Podjechałem jeszcze do dziewczyny, co prawda już leżała w łóżku, ale zeszła z wafelkami pod blok;)

Dzisiaj jadę w to samo miejsce;)

Łagiewniki, niezły wiatr i ulewny deszcz.

Niedziela, 21 marca 2010 · dodano: 21.03.2010 | Komentarze 2

Rano musiałem zawieść (niestety) mamę i siostrę do "Ptaka"... nachodziłem się strasznie a nic nie kupiłem. Gdy tylko przyjechałem do domu, wyjałem letnie ciuszki z szafy, napompowałem koła w XTC, amortyzator też podpompowałem, była za miękki, i wyruszyłem do Łagiewnik.

W parkach i lasach jest albo błoto, albo śnieg który jest strasznie śliski. Rowerzystów sporo, co prawda "niedzielnych" ale zawsze to coś;)

W drodze powrotnej złapał mnie mocny deszcz, ale to miało swoje plusy, rower się oczyścił z błota;D
Wjechałem w przejście podziemne na Piotrkowskiej/Piłsudskiego, tak strasznie zaczęło lać, że nie dało się normalnie jechać.

Nie byłem na rowerze chyba 8 dni, a nóżki ładnie podawały;)

Pobiłem śwój rekord prędkości, teraz wynosi on 54,91km/h :P

... © Migdal

... © Migdal

Nowy zacisk podsiodłowy Hope, który dostałem od kolegi, Karbona ;)

... © Migdal

Wczoraj złożyłem Kellysa, po zimie był strasznie zaniedbany, i rozkręcenie trochę mu pomogło.

... © Migdal

Miejsca w domu mało, ale wystarczy troszkę pokombinować i rowerek można przezimować w ciepłym mieszkanku;)

Standardowo bezlicznikowo. Planowanie nowych kółek do XTC;)

Piątek, 12 marca 2010 · dodano: 12.03.2010 | Komentarze 0

Co tu dużo pisać, jazda na czuja.
Pewna miła pani powiedział mi że jestem słabiutko widoczny na ulicy, a to wszystko za sprawą słabych baterii w lampce.

Oszalałem na punkcie piast Tokena... do tego obręcze ZTR i będę miodnie;D

Coraz cieplej.

Czwartek, 11 marca 2010 · dodano: 11.03.2010 | Komentarze 3

Dzisiaj standardowo, licznik wyłączył się w tym samym miejscu co zawsze;) Pojeżdziłem troszkę na zdrowiu i w parku Poniatowskiego.

Stojąc sobie spokojnie na ulicy Piotrkowskiej na światłach, podjechał obok mnie młody kierowca Mazdą 6 (piękna fura;) ) Otworzył okno i popatrzył chwilkę sobie na mój sprzęt, i nieśmiało zapytał ile mnie ta przyjemność kosztowała, odpowiedziałem mu oczywiście i pojechałem przed siebie. Dogonił mnie dopiero po około 1,5km :)

Na koniec trasy klasycznie przejechałem na czerwonym świetle na skrzyżowaniu a za mną pojechał kurier rowerowy, jechaliśmy razem około 1km, schowałem się za nim aby się za bardzo nie zmęczyć pod wiatr;)

Standard bez licznikowy...

Środa, 10 marca 2010 · dodano: 10.03.2010 | Komentarze 0

Standardowa trasa wieczorowa, dopóki nie zrobi się cieplej to właśnie nią będę jeżdził, Niestety liczniki Sigma to takie salonowe pieski, nie lubia za abrdzo spacerków na mrozie:/

Znowu bez licznika;/

Wtorek, 9 marca 2010 · dodano: 09.03.2010 | Komentarze 1

Długość trasy obliczona na mapie, czas mniej więcej się zgadza. Jutro wysyłam nadajnik na gwarancję, zepsuł się po 3km używania go:/

Pieprzone dziadostwo!!!

Poniedziałek, 8 marca 2010 · dodano: 08.03.2010 | Komentarze 5

Sigma 1106 DTS + zima = gówno.

Nigdy więcej Sigmy w wersji bezprzewodowej, wymieniłem baterię na nowiutką Duracela i kupa, jak zwykle odległość wpisana na oko, jutro przejadę tą samą trasę na rowerze zimowym z działającym licznikiem i zaktualizuje dane.

Wrrrr.

Pokaż trasę GPS

Nigdy więcej bezprzewodowego licznika:/

Niedziela, 7 marca 2010 · dodano: 07.03.2010 | Komentarze 6

Dzisiaj wybrałem się po 7 dniach przerwy na rower;) Miałem ochotę pojeżdzić po śniegu i po lasach więc wybrałem XTC, na początku miałem około 3,5 bara wiatru w oponach, ale po wjechaniu do parku Poniatowskiego spuściłem go do około 2,5 bara.

Licznik niestety nie działał poprawnie w tej temperaturze, teoretycznie niezbyt niskiej ale jednak nie działał:/

Była to dziewicza wyprawa XTC w zimowej aurze;)

XTC pierwszy raz widzi śnieg;) © Migdal

Pierwszy raz szosówką w tym roku.

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 8

Wczoraj już miałem ochotę przejechania się na Scoccie ale poczekałem do dzisiejszego dnia, miałem nadzieje że szosy jeszcze podeschną.
Wiało potwornie, moją kurtkę było słuchać chyba z kilkunastu metrów. Siła wiatru dochodziła do około 20-25km/h, a może i więcej.

Jeżdziłem bez owijki, miałem podskoczyć dzisiaj do kolegi aby mi ją owinął ale nie było go chyba w domu bo się nie odzywał.

Szkoda tylko że to już koniec pięknych dni;/ Niestety nie nabiję 10.000 tyś km w tym roku, praca od 10-18 skutecznie rozwiała te marzenia:/

Pokaż trasę GPS

Statystyczne podsumowanie miesiąca- 173 miejsce w klasyfikacji BS Top Open.

M.A.S.A.K.R.A

Wtorek, 23 lutego 2010 · dodano: 23.02.2010 | Komentarze 16

Po Ośmiu dniach przerwy od rowerka, dzisiaj postanowiłem wybrać się gdzieś niedaleko. Nie był to najlepszy pomysł... niby słoneczko pięknie świeci i jest cieplutko, tylko jest mały problem, pełno wody na ulicach, dziura na dziurze, i cholernie silny wiatr.

Po "udanym" treningu postanowiłem dopicować przed rozpoczęciem sezonu mojego skarbka;) Złożyłem go już w grudniu, ale dzisiaj musiałem skończyć go całkowicie.

Co się "zmieniło" :
-Regulacje obu zmieniarek,
-Znaczne obniżenie kierownicy poprzez ucięci sterówki. W wyniku czego kierownica obniżyła się o około 3-3,5 cm.
-obcięci za długiego przewodu od blokady skoku.
-nowe pedały SPD M520.
-Nowy suport HT2 Ultegra 6700.
-Zdemontowanie monitorków w manetkach Shi SLX, wyglądają teraz jak XTR'y :D
-Zmazanie z klamek hamulcowych napisu "Juicy Three", teraz wyglądają lepiej :)
-Nowe rogi.

Giant XTC © Migdal

Pokaż trasę GPS
Dzisiejsza trasa.