O mnie

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39392.71 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 12h 52m i jest fajnie :)
Więcej o mnie.


2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Plany na sezon 2013


    -Przejechać minimum 1 km :)).


    -Zaliczyć maraton szosowy.


    -Więcej motywacji niż w 2012.


    -Czerpać radość z jazdy :))


Jeżdzę z: OnTheBike.com


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Migdal.bikestats.pl

Archiwum bloga


free counters
Wpisy archiwalne w kategorii

Do 50km

Dystans całkowity:13031.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:639:55
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:64.85 km/h
Maks. tętno maksymalne:212 (100 %)
Maks. tętno średnie:197 (92 %)
Suma kalorii:189281 kcal
Liczba aktywności:444
Średnio na aktywność:29.35 km i 1h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
47.52 km 0.00 km teren
02:16 h 20.96 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:35.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1187 kcal
Rower:

Po prostu 4 sierpnia.

Poniedziałek, 4 sierpnia 2014 · dodano: 05.08.2014 | Komentarze 4

Cięcie Renthala z 740mm na 700mm po wielu nieprzespanych nocach. Mam nadzieję, że się opłacało tak kaleczyć kawałek pięknej rurki.
Przy okazji wyprostowałem wgniotkę w obręczy po sobotnim defekcie oraz wycentrowałem koło. Git.

Centrowanie

Cięcie

Cięcie kierownicy



Kategoria Nerwus, Do 50km


Dane wyjazdu:
24.97 km 0.00 km teren
01:04 h 23.41 km/h:
Maks. pr.:35.92 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 559 kcal
Rower:

RTM.

Piątek, 1 sierpnia 2014 · dodano: 02.08.2014 | Komentarze 0

Wyjeżdzając 15 minut póżniej został bym złapany przez poranne oberwanie chmury. Udało się dotrzeć suchym.
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
31.59 km 0.00 km teren
01:20 h 23.69 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 716 kcal
Rower:

Na prędkości.

Czwartek, 31 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

Szaleńcza jazda ulicami miasta i ścieżkami rowerowymi przeplatana szybką wymianą suportu a raczej wyczyszczeniem mufy jak i samego wkładu. 
Nie było oszczędzania nóg ani sprzętu, byle szybciej, byle mocniej. 50 km/h po ścieżce rowerowej jest tego dobrym przykładem ;)
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
29.60 km 0.00 km teren
01:23 h 21.40 km/h:
Maks. pr.:41.81 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 725 kcal
Rower:

Uwaga zboczeniec!

Środa, 30 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

Rekordowo zaczął się ten dzień. Na ŻBNC, w pewnym momencie średnia prędkość wynosiła nawet 27,95 km/h :D Jak na miastowe warunki i mnóstwo czerwonych świateł uważam, że jest to bardzo dobry wynik ;) Ten rezultat zawdzięczam wiatrowi w plecy i mocnemu rowerzyście przede mną ;)

Nieco póżniej, razem z Karoliną pojechaliśmy na Zdrowie opalać się na jednaj z tamtejszych polan, jak się okazało nie tylko my wpadliśmy na ten pomysł :P  Może to nawet lepiej ponieważ w krzakach grasował zboczeniec którego zauważył jeden z opalających się. Policją kryminalna ujęła człowieka który odpowiadał rysopisowi podanemu przez świadka, jak się okazało to jednak nie był on. Ale siara, być wziętym za zboczeńca :D No cóż, zdarza się. 

Powrót wieczorem, spokojnym tempem.
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
20.50 km 0.00 km teren
00:52 h 23.65 km/h:
Maks. pr.:41.81 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 454 kcal
Rower:

RTM.

Wtorek, 29 lipca 2014 · dodano: 30.07.2014 | Komentarze 1

Dojazd do Karoliny z którą to tego dnia przespacerowaliśmy pewnie z 10km ;)Wieczorem spacer z Żabieńca na Polówkę i z powrotem. Milusio szło się skrótami jedynie przy świetle latarki z telefonu :P
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
21.60 km 0.00 km teren
00:57 h 22.74 km/h:
Maks. pr.:37.27 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 498 kcal
Rower:

Rozjazd.

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0

Krótki rozjazd nóg które są mega obolałe bo kilkugodzinnej grze w kosza...
Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
01:35 h 12.63 km/h:
Maks. pr.:23.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 829 kcal
Rower:

Zwiedzanie okolicy po raz drugi.

Środa, 23 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0

Kolejny dzień kręcenia się po okolicy ;)
Kategoria Do 50km


Dane wyjazdu:
27.21 km 0.00 km teren
01:55 h 14.20 km/h:
Maks. pr.:27.20 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1004 kcal
Rower:

Pętelka po okolicy.

Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0

Tempem dostosowanym do pojazdu którym się poruszałem czyli do roweru miejskiego. Spokojnie, bez napinki, rzucając spojrzenia na okolice w którym spędziłem najlepsze lata mojego życia ;)
Kategoria Do 50km


Dane wyjazdu:
32.97 km 0.00 km teren
01:40 h 19.78 km/h:
Maks. pr.:36.03 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 873 kcal
Rower:

RTM.

Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 2

Dzisiaj z samego rana ( dla mnie) czyli o 8.30 obieram kierunek Żabieniec. Wszystko po to aby pojechać z Karoliną, tym razem autobusem, na jej obronę pracy magisterskiej ;) 
Praca obroniona na 5 ;) BRAWO!!! :)

Wieczorkiem razem z Panią magister prawa udaliśmy się na krótką przejażdzkę po Zdrowiu, tak dla relaksu ;)


Kategoria Do 50km, Nerwus


Dane wyjazdu:
25.39 km 0.00 km teren
01:14 h 20.59 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 646 kcal
Rower:

RTM.

Niedziela, 13 lipca 2014 · dodano: 14.07.2014 | Komentarze 0

Po urazie kolana którego nabawiłem się w piątek, w sobotę postanowiłem odpuścić sobie jazdę rowerem. Jako, że kolano bolało mnie jak nigdy dotąd a kiedy kucałem nie mogłem się podnieść z powodu ogromnego bólu, należało coś z tym zrobić.
Najlepszą opcją była działka ze znajomymi i podanie doustnie 8 dawek leku na wszelkie bóle i smutki :P

W niedzielę jednak było już spoko i krótka przejażdzka do Karoliny i powrót okrężną drogą. Budząc się w poniedziałek rano moim oczom ukazał się paskudny widok... kapeć w tylnym kole. Pierwsza guma w tym roku, oby to już był koniec peszka.
Kategoria Do 50km, Nerwus