Walka z wiatrem

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Chciałem dzisiaj zrobić mocniejszy trening ale niestety była to bardziej walka z mega mocnym wiatrem niż konkretne utrzymywanie założonego celu. Dojechałem do Ludowinki i zawróciłem, nie widziałem sensu na dalszą jazdę w takich warunkach. Jak widać wyszedł trening w tlenie :P

Jest moc :D

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 18.08.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj noga mocno podawała od samego początku, warunki atmosferyczne były bardzo dobre i jechało się całkiem zacnie :) Może to zmiana wspornika kierownicy dała takie efekty?;P Być może to efekt placebo ale ważne, że skuteczny :P
Zapomniał bym napisać o przygodzie która mnie spotkała... Zmieniając utwory w MP4 zamyśliłem się na tyle, że zboczyłem z kursu i wjechałem do przydrożnego rowu :D;D Całe szczęście był na równi z jezdnią :P Tak więc zaliczyłem ok. 2m terenu :D

Cel osiągnięty. Ustawka na Maratońskiej.

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Mój cel dojechania razem z ustawką do Janowic został osiągnięty z nadwyżką, dojechałem razem z grupą do Leśnicy, jestem z siebie zadowolony :) Na początku tempo było lajtowe dopóki nie wszedłem na zmianę w Żytowicach, ile można jechać 35km/h? :D Narzuciłem tempo ok. 43km/h i po zejściu ze zmiany takie już zostało ;)

Jutro Góra Kamieńsk, trzeba wypocząć ;)

Mikołajewice.

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 0

Do Mikołajewic i powrót do Łodzi przez Konstantynów. Miała być "setka" ale nie było z kim jechać, ale nie ma tego złego bo jutro ustawka więc trzeba być wypoczętym żeby dojechać jak najdalej :P

Lekko, regeneracyjnie.

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 11.08.2011 | Komentarze 0

Z Woodym do Janowic i dosyć szybki powrót do Łodzi, średnia wyszła większa ale niestety w mieście jak zwykle spada i to dosyć znacznie.

Po pracy z Woodym.

Wtorek, 9 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Rano w poszukiwaniu klucza dynamometrycznego, niestety sklep jest tak zabunkrowany, że nie udało mi się go dzisiaj odnaleźć, może jutro zbiorę się rano i pojadę tam jeszcze raz, tym razem już orientacyjnie wiem gdzie on się znajduje :)

Po parcy zadzwonił do mnie Woody i umówiliśmy się na kręcenie, wiatr cholernie przeszkadzał ale i tak jechało się całkiem przyjemnie, zmarzłem jak cholera, jeżeli nie będę chory to znaczy, że moja odporność jest na dobrym poziomie :P

Ustawka na Maratońskiej.

Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 1

Pogoda znowu bardzo zmienna, miało padać a zamiast tego było gorąco i bardzo wietrznie. Odpadłem ok. 3km dalej niż wczoraj, jest progres :D

Sztyca już nie trzeszczy, posmarowałem zacisk podsiodłowy i jest ok;)

Ustawka na Maratońskiej.

Sobota, 6 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Jako, że miało dzisiaj padać nastawiłem się na pochmurny dzień i jazdę w deszczu, jednak pogoda totalnie mnie zaskoczyła niczym niektóre kobiety ;P
Zamiast deszczu był straszny skwar i bardzo dobrze, że poszedłem rano do fryzjera, gdybym tego nie zrobił lało by sie ze mnie jak spod prysznica;)
Oczywiście odpadłem już na początku trasy, niepotrzebnie dałem dosyć długą zmianę pod górkę która prowadziłem z prędkością ok. 42 km/h, gdy chciałem zejść ze zmiany i podczepić się na koniec grupy trafiłem na kilku zamulaczy i niemożliwe było dogonienie czołówki.
Standardowo w Janowicach kupiłem coś do jedzenia i trochę mokrego, żeby zaspokoić pragnienie ;)

Jutro będzie lepiej :)

Rano z Woodym, wieczorem Dell.

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0

Rano z Woodym pojechaliśmy pokręcić na Górkę Pabianicką, pogoda była bardzo fajna ale Tomek tak zasuwał, że dwa razy mnie zgubił :P Wieczorem pojechałem na Dell'a, pokręciłem się po okolicznych dosyć szybkich asfaltach i wróciłem do domu.

Pierwsze wrażenia nowego roweru:
Na pewno mostek zostanie wymieniony na 110mm lub 115mm.
Sztyca kur****o trzeszczy , nie wiem co z tym zrobić, prawdopodobnie powodem jest zbyt mocno wysunięte siodło. Oby tylko nic nie stało się ramie.
Grupa Ultegra 6700 jest znacznie przyjemniejsza od 105 5600, klamki "chodzą" zdecydowanie precyzyjniej, hamulce maja większa siłę i korba jest zajebiście sztywna, w połączeniu z bardzo sztywną ramą daje to niezłą maszynkę na wyścigi.

Z Pauliną i Woodym.

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 24.11.2010 | Komentarze 4

Miał być tlenowy trening, a wyszło tak jak zwykle ;D Na początku ok, Woody wrzucił u siebie 38x17 i tak jechał do końca.
Gdy już wracaliśmy wpadliśmy do sklepu w którym spotykają się wszyscy po ustawce, wypiliśmy herbatkę i ruszyliśmy w drogę w grupie ok. 10 kolarzy. Dziady strasznie mnie wymęczyły, młynek był nieustannie, nigdy nie kręciłem z taką kadencją przez prawie 80km ;P Narzekali strasznie na tempo, ale gdy zobaczyli, że mam singla to odpuścili ;)