O mnie
Ten blog rowerowy prowadzi Migdal z miasta Łódź (Chojny). Przejechałem 39402.48 km. Śmigam ze średnią 21.17 km/h. Na siodle spędziłem 77d 13h 24m i jest fajnie :) Więcej o mnie.2014
2013
2012
2011
2010
2009
-Przejechać minimum 1 km :)).
-Zaliczyć maraton szosowy.
-Więcej motywacji niż w 2012.
-Czerpać radość z jazdy :))
Moje cztery kółka
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad14 - 0
- 2024, Październik32 - 0
- 2024, Wrzesień41 - 0
- 2024, Sierpień55 - 0
- 2024, Lipiec22 - 0
- 2024, Czerwiec3 - 0
- 2024, Maj5 - 0
- 2024, Kwiecień13 - 0
- 2024, Marzec21 - 0
- 2024, Luty2 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień1 - 0
- 2023, Listopad7 - 0
- 2023, Październik13 - 0
- 2023, Wrzesień12 - 0
- 2023, Sierpień9 - 0
- 2023, Lipiec2 - 0
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec7 - 3
- 2016, Kwiecień1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2015, Sierpień1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 1
- 2015, Maj1 - 2
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec3 - 1
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń1 - 2
- 2014, Październik14 - 6
- 2014, Wrzesień15 - 2
- 2014, Sierpień27 - 37
- 2014, Lipiec25 - 11
- 2014, Czerwiec22 - 12
- 2014, Maj18 - 23
- 2014, Kwiecień17 - 33
- 2014, Marzec9 - 30
- 2014, Luty8 - 16
- 2014, Styczeń15 - 34
- 2013, Grudzień15 - 21
- 2013, Listopad18 - 49
- 2013, Październik18 - 38
- 2013, Wrzesień13 - 25
- 2013, Sierpień17 - 29
- 2013, Lipiec4 - 2
- 2013, Czerwiec12 - 17
- 2013, Maj7 - 0
- 2013, Kwiecień4 - 2
- 2013, Marzec4 - 8
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 1
- 2012, Sierpień2 - 1
- 2012, Czerwiec3 - 7
- 2012, Maj15 - 21
- 2012, Kwiecień16 - 7
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień16 - 20
- 2011, Sierpień21 - 9
- 2011, Lipiec7 - 0
- 2011, Czerwiec3 - 0
- 2011, Maj10 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 8
- 2011, Marzec9 - 11
- 2010, Listopad10 - 23
- 2010, Październik9 - 38
- 2010, Wrzesień6 - 14
- 2010, Sierpień8 - 9
- 2010, Lipiec13 - 21
- 2010, Czerwiec15 - 16
- 2010, Maj11 - 41
- 2010, Kwiecień18 - 35
- 2010, Marzec15 - 59
- 2010, Luty9 - 41
- 2010, Styczeń9 - 11
- 2009, Grudzień6 - 11
- 2009, Listopad16 - 25
- 2009, Październik14 - 13
- 2009, Wrzesień25 - 12
- 2009, Sierpień25 - 0
- 2009, Lipiec21 - 0
- 2009, Czerwiec18 - 0
- 2009, Maj18 - 0
- 2009, Kwiecień20 - 0
- 2009, Marzec7 - 0
Kategorie
Wpisy archiwalne w kategorii
Do 100km
Dystans całkowity: | 9649.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 442:13 |
Średnia prędkość: | 21.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.00 km/h |
Suma podjazdów: | 555 m |
Maks. tętno maksymalne: | 220 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 184 (83 %) |
Suma kalorii: | 179920 kcal |
Liczba aktywności: | 150 |
Średnio na aktywność: | 64.33 km i 2h 56m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
53.49 km
0.00 km teren
02:51 h
18.77 km/h:
Maks. pr.:44.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max:199 ( 93%)
HR avg:160 ( 75%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1855 kcal
Rower:
10 tys. km i nowe graty;)
Poniedziałek, 1 listopada 2010 · dodano: 03.11.2010 | Komentarze 9
Tak więc 10.000km zostało przekroczone, ten dystans przejechałem w czasie od marca ubiegłego roku (2009). Mam nadzieję, że dam radę w tym roku dobić do 4,500km...Wpis przeznaczony jest przede wszystkim dla pozostawienia pisemnego śladu o moich nowych częściach do Garego. Są to:
Hamulce: Shimano XT BR-M775
Tarcze hamulcowe: Shimano SLX RT64
Koła:
Przód DT Swiss 370 CL + Tył DT Swiss 370 CL + Mavic XC 717 + DT Competition silver.
Hamulce:
Co tu dużo pisać, podobno jedne z lepszych w tej klasie, świetna modulacja, siła hamowania, egronomia, same achy i ochy...
Prawda jest taka, że po wyjechaniu z domu lepiej było hamować nogami niż tymi hamplami ;D To sprawa dotarcia, po przejechaniu 55km na nich po powrocie do domu odczułem, że lekko już się dotarły, ale w pełni dotarte będą po przejechaniu ok. 300km, tak wnioskuję po przejechaniu tego krótkiego dystansu.
Teraz plusy, regulacja odległości klamki od kierownicy, świetna sprawa, można idealnie ustawić sobie ten jakże istotny szczegół. Jest jeszcze regulacja skoku jałowego klamki, ale za to jeszcze się nie zabierałem, kręciłem tylko śrubką na sucho ale nie zaobserwowałem większych zmian, zobaczymy jak to działa gdy hamulce się dotrą.
Klamki są świetnie wykonane, pięknie wyglądają, luzów na klamkach na razie nie ma, zobaczymy jak długo, gumowej klamki jak głosi legenda nie zaobserwowałem, owszem, w hamplach np. Alivio to zjawisko jest bardzo mocno odczuwalne, w XT tego po prostu nie ma!! Tzw. modulacja jest świetna, czuć gdy tylko okładzina dotknie tarczy, nie mogę się doczekać aż w końcu się dotrą i pokażą swój prawdziwy charakter;)
Tarcze pochodzą z grupy SLX, fajnie wyglądają i są dosyć lekkie i tanie.
Koła:
Koła to składaki na piastach DT Swiss 370, obręczach, rafkach, felgach Mafik XC 717 i szprychach DT Swiss'a.
Całość tworzy bardzo zgrany zespół, piasty toczą się wyśmienicie, w porównaniu do piast Shimano dzieli je ogromna przepaść... łozyska maszynowe odwalają w tych piastach kawał dobrej roboty, co prawda w bębenku nie ma systemu zapadkowego opatentowanego przez DT, ale i bez tego jest ona wystarczająco zachęcająca aby ją posiadać;) Bęben tylnej piasty cyka w średnim tonie, mogło by być głośniej (Mack rządzi :D ) ale nie można mieć wszystkiego;) przednia piasta jest lekka, tylna waży trochę więcej ale myślę, że wytrzymała piasta musi swoje ważyć...
Obręcze to najwyższy model Mavica, XC 717 to lekkie i bardzo sztywne obręcze które w połączeniu z niezbyt wylightowanymi szprychami dają piekielnie sztywne koła. Nie polecam wkładania do nich opon powyżej 2.1", moje SBE w tym przypadku to granica której nie przekroczę, obawiałem się, że ta opona zaraz spadnie z obręczy, ale całe szczęście były to tylko przypuszczenia ;)
Szprychy to doskonale znane wszystkim DT Competition w wersji srebrnej, co tu dużo gadać, srebrne szprychy i czarne obręcze oraz piasty dają wspaniały efekt wizualny;) Mam jednak do wymiany jedną szprychę, jest o 4mm za krótka i wystaje 4mm gwintu z poza nypla, po 50km nypel nie puścił, ale i tak ją wymienię. Kalkulator przy obliczaniu długości szprych do przedniego koła poleciał w kulki i wyliczył o 1mm za krótkie szprychy... Efekt jest taki, że brakują 1-3 zwoje aby szprychy schowały się w nyplu. Jednak to nie przeszkadza w niczym, Odpowienia dłogiść gwintu trzyma się w nyplu.
Waga:
Przód DT Swiss 370 CL + Tył DT Swiss 370 CL + Mavic XC 717 + DT Competition silver- 1787gr
Stare koła na obręczach mavic XM117 ważyły 2106gr, tak więc zaoszczędziłem 319gr. Mało nie mało, jak dla mnie na kołach to dosyć spory zysk.
Niestety hamulce okazały się trochę cięższe od starych Juicy 3, tutaj wpadło gratis 62,4 gr. To jednak i tak daje łączny zysk wagowy w postaci 256,6gr.
Udało mi się jeszcze odchudzić nieco pancerze i linki przy okazji wymiany na nowe, manetkę blokady skoku i jej pancerz, co dało łączną masę roweru na poziomie 11715,3gr.
Po kilku koniecznych zmianach, waga roweru w najbliższym czasie spadnie w okolice 11250gr-11300gr. Docelowo planuję zejść do poziomu poniżej 11kg;)
Dążę do tego aby mieć rower możliwie jak najlżejszy oraz aby był on w miarę możliwości finansowych jak najwyzszej klasy.
Poniżej kilka fotek:
...© Migdal
...© Migdal
...© Migdal
...© Migdal
,,,© Migdal
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
52.87 km
0.00 km teren
02:32 h
20.87 km/h:
Maks. pr.:43.55 km/h
Temperatura:20.0
HR max:212 (100%)
HR avg:151 ( 71%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1683 kcal
Rower:
Zerwany gwint i 50km od nie pamiętam kiedy.
Niedziela, 26 września 2010 · dodano: 27.09.2010 | Komentarze 8
Wczoraj wybyłem z domu z zamiarem pośmigania w Łagiewnikach, już od samego początku strzelała mi sztyca, zatrzymałem się dopiero w parku Poniatowskiego, żeby na spokojnie wytrzeć sztyce i pojechać dalej, wszystko było by cacy gdyby nie to, że zerwałem gwint w zacisku poprzez zbyt mocne dokręcenie śruby, ale czy aby na pewno zbyt mocne? Wydaje mi się, że miałem jeszcze pewien zapas, ale przeliczyłem się... do domu wracałem jakieś 3km na stojąco. Szybko wtoczyłem się do chałupy i wziąłem zastępczy zacisk z dzwignią którego tak nie lubię.Zacisku mi szkoda, jest bardzo lekki i tani, przy okazji robienia zamówienia do Velo kupie sobie jeszcze jeden;) w końcu 9zł to żaden pieniądz.
Nasz sklep dostał nagrodę "Zaskoczenie roku 2010" na dorocznym spotkaniu sprzedawców Kellly'sa ;)
http://www.free-css.com/free-css-templates/page115.php#bookmarks
1 msce;)© Migdal
Ostatnie (?) takie zdjęcie w tym roku.
Mój Garuś.© Migdal
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
84.85 km
0.00 km teren
03:00 h
28.28 km/h:
Maks. pr.:44.16 km/h
Temperatura:16.0
HR max:212 (%)
HR avg:162 ( 79%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1961 kcal
Rower:
Szosa z Woodym, ustawka na Maratońskiej
Niedziela, 20 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 2
Dzisiaj nie miałem nawet zamiaru jechać o 10 na ustawkę, ale gdy Woody napisał mi smsa, całkiem szybko się zebrałem i wyruszyłem. Dzisiaj zaskakująco długo utrzymywałem tempo grupy, nawet dawałem zmiany;) Ale niestety nadszedł ten moment, że nie dałem rady utrzymać koła i urwali mnie. Tomek poczekał na mnie w Janowicach i od tamtej pory jechaliśmy razem, dołączyło do nas kilku kolarzy z Aleksandrowa.Na końcy krótki odpoczynek w Janowicach gdzie wypiliśmy po kubeczku szampana, kolega oblewał mistrzostwo Polski;)
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
52.14 km
0.00 km teren
02:24 h
21.73 km/h:
Maks. pr.:43.55 km/h
Temperatura:
HR max:200 ( 97%)
HR avg:152 ( 74%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1515 kcal
Rower:
...
Czwartek, 17 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 0
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
54.67 km
0.00 km teren
01:50 h
29.82 km/h:
Maks. pr.:52.80 km/h
Temperatura:25.0
HR max:202 ( 98%)
HR avg:161 ( 78%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 961 kcal
Rower:
Szoska z Woodym.
Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 09.06.2010 | Komentarze 0
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
56.06 km
0.00 km teren
02:58 h
18.90 km/h:
Maks. pr.:46.86 km/h
Temperatura:20.0
HR max:202 ( 98%)
HR avg:143 ( 69%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1698 kcal
Rower:
Samemu i z Tatą do Łagiewnik.
Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 3
Dzisiaj pojechałem na Rudzką górę, pokręciłem się tam trochę, zaliczyłem parę fajnych podjazdów i pojechałem w stronę domu a następnie do Łagiewnik, zawróciłem jednak w połowie drogi na obiadek do domciu. Następnie pojechaliśmy z Ojcem do Arturówka, zjedliśmy lody i wrócilismy do domu, mieliśmy jechać jeszcze w stronę kościoła ale deszcz zaczął padać i wróciliśmy do domu.Coraz bardziej uświadamiam sobie, że w Łodzi nie ma gdzie jezdzić na rowerze MTB, wolę raczej jazdę szosową a dookoła Łodzi fajnych tras nie brakuje;)
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
59.74 km
0.00 km teren
02:03 h
29.14 km/h:
Maks. pr.:47.52 km/h
Temperatura:19.0
HR max:197 ( 98%)
HR avg:167 ( 83%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: 1368 kcal
Rower:
Do Cioci i składanie kół dla klienta.
Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0
Jako, że pracę w sobotę kończę o 15, nie mogłem zabrać się do cioci i babci z rodzicami samochodem, postanowilem więc pojechać do nich na kolarce.Przywlokłem ze sklepu części do zaplotu kół dla klienta, w pracy nie było czasu więc postanowiłem zrobić to w domu na spokojnie.
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
96.66 km
0.00 km teren
03:46 h
25.66 km/h:
Maks. pr.:39.36 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:
Spalone ręce.
Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 3
Dzisiaj z Pauliną i Tomkiem wybraliśmy się na szoskę. Pogoda była tak ładna, słońce tak mocno świeciło, że opaliliśmy ramiona w kilka chwil, niestety bardzo pieką mnie ręce;)Niestety dzisiaj wybitnie nie miałem formy, i średnia prędkość jest jaka jest.
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
66.17 km
0.00 km teren
02:16 h
29.19 km/h:
Maks. pr.:45.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:
Szosowa jazda i zaplatanie koła.
Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 1
Dzisiaj postanowiłem wyjść pomimo burzy która byłą w Łodzi około godz. 16. Popadało, ulice zmoczyło i poszło sobie, ale Michał się nie przestraszył i pojechał. Ulice było prawie suche, miejscami występowały kałuże które skutecznie ubrudziły mi rower.Pogromca szos;P© Migdal
Po trzech jazdach szosowych.© Migdal
Wczoraj wieczorem trochę mi się nudziło i... zaplotłem sobie koło;)
Najpierw na 1x a następnie na 2x.
Koło ma jakieś 10-15 lat a jest wagowo lżejsze od mojego tylnego koła w szosie:P
Trzeba poskładać do kupy;)© Migdal
Najpierw szprychy ciągnące po przeciwnej stronie do wolnobiegu;
szprychy ciągnące po przeciwnej stronie do wolnobiegu.© Migdal
Następnie szprychy ciągnące po stronie wolnobiegu;
Ciągnące po stronie wolnobiegu.© Migdal
W ostatniej kolejności zaplatanie szprych pchających na 2x;
szprychy pchające na 2x© Migdal
Prawda, że proste?;)
Kategoria Do 100km
Dane wyjazdu:
62.49 km
0.00 km teren
02:16 h
27.57 km/h:
Maks. pr.:46.56 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
CAD avg: obr/min
Kalorie: kcal
Rower:
Łódź-Rzgów-Pabianice-Konstantynów Łódzki-Łódź.
Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 7
Miało być krócej, a nawet miało nie być wcale... Woody wpadł dzisiaj do mnie do sklepu, wstępnie umówilismy się na jazdę lecz miał on tylko 1 godzinę wolną więc nie było sensu żeby wychodził na rower. Pojechałem więc sam.Pogoda jest straszna, nie można wyjść na rower bo ciągle pada, dzisiaj było względnie, bez opadów i niewielki wiaterek.
Kategoria Do 100km