Babie lato. Szadek.

Środa, 21 września 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 5

Babie lato wita nas, na rowerze i nie tylko pełno białych niteczek które oplatają pancerze i przyczepiają się do butów oraz koszulki.
Miał być któtki trening do Chorzeszowa ale ostatecznie postanowiłem pojechać do Szadka.
Jechało się całkiem przyjemnie, temperatura ok, wiaterek nie przeszkadzał aż tak bardzo jak w niedzielę.
Niestety ok. 30km przed końcem zaczęło brakować mi sił i średnia spadła... tak to jest gdy jedzie się na jednym Pawełku z adwokatem :P

Jutro dla rozjazdu być może Poddębice.

Ustawka w Andrespolu.

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0

Niestety z ustawki pozostała jedynie trasa ponieważ zebrało się siedem osób z czego trzech oldboyów którzy odpadli po 500m i jeden chłopak w moim wieku który odpadł po 1km, nie wytrzymał tempa 34 km/h :D
Od poczatku:
Wczoraj ustawiłem się z Kubą na rogu Tomaszowskiej i Kolumny, stamtąd pojechaliśmy do Woli Rakowej i chwilkę poczekaliśmy na grupę która miała się dołączyć. Niestety po chwili przyjechali ów gentelmani i powiedzieli, że wszyscy pojechali na wyścigi mastersów w Głownie... Zajebiście, miałem ochotę się pościgać;P Jak juz napisałem, tych kilku panów odłączyło się na początku i jechaliśmy z Kubą sami. Po kilku km dołącza do nas Michał (chyba :P) i razem jedziemy już do kreski razem, tempo równe, ciągle 34-38 km/h, asfalt dobrej jakości, lepszy niż na Maratońskiej ustawce a i trasa bardziej pofałdowana. Po posiadówce w sklepie postanowiłem dokręcić kilka km do setki więc razem z Kubą pojechalismy okrężną drogą do Łodzi.

Trzeba szlifować formę do maratonu MTB w Łagiwnikach który juz za 2 tyg. :P
P.S- kask ma świetną wentylację, lepszą niż mój poprzedni Giro, co nie oznacza, że nie spociłem sobie bańki:P

Janowice. Zimnoooo.

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 17.09.2011 | Komentarze 4

Ach jak przyjemnie jeżdzi się w nowym kasku :) Od wczoraj jestem szczęśliwym uzytkownikiem Giro Monza. Kask ma regulacje o których nawet nigdy nie słyszałem:P Nowe pokrętło regulacyjne to istna bajka:) Zobaczymy jutro jak z wentylacją, podobno ma być ciepło.

Dzisiaj o 6 rano było tylko 5 stopni więc z szafy wyjąłem ocieplacze na buty, jesienne rękawiczki z długimi palcami oraz bandane pod kask która uratowała mi życie, inaczej bym zamarzł;P W powietrzu czuję zbliżający się koniec sezonu...

Giro Monza © Migdal

Do Janowic z Woodym.

Czwartek, 15 września 2011 · dodano: 15.09.2011 | Komentarze 0

Niesamowicie piżdziało od samego rana, żałowałem, że nie wziąłem rękawic z długimi palcami, na pewno inaczej by się jeździło. Po ok. 30 minutach rozgrzaliśmy się i jakoś się jechało :)

Do Janowic.

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 0

Zwykły rozjazd po mocnej niedzielnej ustawce. Do Janowic jechało się marnie, noga nie podawała, powrót nieco lepszy bo z wiatrem.

Ustawka na Maratońskiej.

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 3

O 9.30 z Woodym pojechaliśmy lekką rozgrzewkę na Lublinku a następnie na Maratońską na ustawkę. Tempo mocne ale nie szarpane więc udało się dojechać całkiem nieźle do kreski. Średnia na kresce wyniosła 39 km/h, w pewnym momencie osiągnęła 40 km/h. Teraz wystarczy podtrzymać "formę" i w Iławie powalczyć o miejsce w połowie stawki :)

Tętno z ustawki.

Pętla ustawki.

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 0

Jako, że dzisiaj Woody nie pojechał rano na ustawkę z obawy przed pobrudzeniem roweru po poludniu trzasnęliśmy sobie pętle ustawki, jechało się całkiem nieźle, średnia doszła do ok. 33-33,5 km/h ale kilkanaście km przed Łodzią zrobiliśmy rozjazd. Jutro ustawka a za 7 dni Jeziorak w Iławie :)

Janowice. Co to było?

Środa, 7 września 2011 · dodano: 07.09.2011 | Komentarze 0

Rano wybrałem się klasycznie do Janowic, tempo nie było szaleńcze, ot taka poranna jazda. W drodze powrotnej na wysokości szkoły w Górce Pabianickiej wjechałem na kamień wielkości dużej śliwki lub wielki patyk, nie wiem co to było ponieważ zagapiłem się na coś... W efekcie koło dosyć mocno się rozcentrowało ale całe szczęscie rama nie oberwałą, przeleciało obok rurek...

Koło udało sie idealnie wycentrować, przy okazji odkręciłem kasetę i wyczyściłem ją.

Ustawka na Maratońskiej.

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 05.09.2011 | Komentarze 0

Ustawka pod względem frekwencji dosyć marna, nie było nas więcej niż 13 chłopa. Niestety w Ludowince nie utrzymałem koła po zejściu ze zmiany i grupa mi odjechała, za kawałek odpadł Woody i dalej razem jechaliśmy pełną pętle ustawki żółwim tempem:)
Jabłka w sadzie jakiegoś rolniora- przednie :D

Janowice z Woodym,

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 02.09.2011 | Komentarze 0

Standardowy wyjazd do Janowic, nieco ceplej niz wczoraj ale kręciło się gorzej. Jestem ujechany po sierpniowym dystansie :/